Nigdy nie rób tych rzeczy jako turysta. Gorzko pożałujesz
Japonia
Dla zagranicznych turystów w Kioto przygotowano specjalne ulotki, które zawierają informacje o najgorszych "kulturowych" wykroczeniach. Przestrzega się przyjezdnych przed zaczepianiem gejsz oraz śmieceniem, za które grozi kara nawet pięciu lat więzienia. Za najgorsze przestępstwo uważa się jednak... jazdę na rowerze po pijaku.
Fot. np&djjewell
Berlin
Władze Berlina zatrudniają ulicznych mimów, by pokazywali turystom, jak należy zachowywać się na terenie miasta. Dotyczy to przede wszystkim zachowań związanych z piciem alkoholu w miejscach publicznych.
Fot. Eliya
Chiny
Z kolei chiński rząd publicznie piętnuje przyjezdnych, którzy zachowują się niestosownie. Niekulturalni turyści trafiają na czarną listę, a ich dane i czyny są publikowane w sieci. Muszą się również liczyć z ryzykiem otrzymania rocznego zakazu wstępu do Chin.
Tajlandia
Z kolei chińscy turyści mieli roczny zakaz wstępu do słynnej świątyni Wat Rong Khun w Tajlandii po tym, jak notorycznie załatwiali w niej swoje potrzeby fizjologiczne na ścianach i podłogach. Zakaz został zniesiony, kiedy ustalono, że przewodnicy będą musieli sprzątać po uczestnikach swoich wycieczek.
Malezja
Brytyjska turystka została aresztowana po tym, jak pozowała nago do zdjęcia na szczycie świętej góry. Lokalne plemię było przekonane, że zachowanie kobiety obraziło ducha góry, który w odwecie sprowadził wielkie trzęsienie ziemi.
Francja
We Francji uznaje się, że problem leży nie po stronie turystów, lecz miejscowych. Władze Paryża wystosowały więc specjalne wskazówki dla lokalnych mieszkańców, dotyczące specyficznych oczekiwań ze strony Niemców, Chińczyków, Amerykanów, Włochów Japończyków i Hiszpanów.
Wielka Brytania
Mając świadomość licznych wybryków swoich obywateli poza granicami kraju, brytyjskie władze wysłały na Baleary kilku najlepszych oficerów policji. Funkcjonariusze wsparli lokalne służby w radzeniu sobie z pijackimi zachowaniami brytyjskich turystów.
Korea Północna
To wyjątkowo skrajny przypadek. 21-letni Amerykanin został skazany na 15 lat ciężkich robót w Korei Północnej. Przewinienie Otto Warmbiera polegało na tym, że usiłował zabrać z hotelu reżimowy plakat propagandowy.
Fot. Associated Press