Opera w Sydney malowana światłem
Festiwal Vivid Sydney
Sydney co roku fascynuje mieszkańców i turystów feerią barw. Świetlny festiwal trwa od 27 maja do 18 czerwca. Odbywa się co roku już od siedmiu lat. Wielkie grafiki malowane światłem tworzą niesamowity efekt i zachwycają każdego. Całe miasto zamienia się nocą w kolorową mozaikę. W tym roku słynna opera w Sydney przemieniła się w płótno dla sześciu największych współczesnych aborygeńskich artystów. Efekty powalają.
Historia
Serię pojawiających się obrazów nazwano "Songlines". Prace każdego z artystów pokazują wrodzone połączenie wszystkich Aborygenów ze swoją ojczyzną.
Wierzenia
"Songlines" to próba przedstawienia wierzeń Aborygenów, które niezmienione przetrwały tysiące lat, aż do dziś.
Moc
Aborygenom znana jest koncepcja podobna do Mocy z "Gwiezdnych wojen". Jednak to raczej film czerpie z nich, a nie oni z klasyki kina. Aborygeni wierzą w aurę czy swego rodzaju duchową moc obejmującą cały świat i wszystkich ludzi.
Zdjęcia
Chętnych do robienia zdjęć nie brakowało. Nie ma się jednak czemu dziwić: widoki są zachwycające.
Największy
Festiwal Vivid Sydney jest największym tego typu wydarzeniem na świecie. Szacuje się, że w tym roku przyciągnie do Sydney 1,7 mln osób.
Pętla
Obrazy na charakterystycznych żaglach zapętlone są na ok. 15-minutowe pokazy. W tym czasie malowidła zmieniają się wielokrotnie, każdy jednak zachwyca.
Przeznaczenie
Opera w takiej odsłonie wygląda, jakby jej przeznaczeniem było stać się płótnem dla wielkich artystów. Widok jest obłędny!
Hot or not?
Chcielibyśmy wybrać najpiękniejszy widok, ale chyba nie potrafimy. Pomożecie? ;)