Aneta Michałowska
|
aktualizacja
Odgłosy, które słyszymy w filmach, często nagrywa się osobno i dodaje do całej produkcji. To dlatego, żeby uzyskać wyraźniejszy i głośniejszy dźwięk. Oto, jak imituje się najpopularniejsze filmowe "hałasy". Zacznijmy od selera. Trzask jego łamanych łodyg do złudzenia przypomina odgłos pękających kości.