Pole minowe
Im dłuższa lista potraw w menu, tym większe ryzyko, że składniki do ich przygotowania nie będą świeże. To dlatego Magda Gessler wycina większość pozycji z karty knajpki, w której "przeprowadza rewolucję". Co więc można uznać za bezpieczną liczbę dań w menu? Alex Stahl, kucharz z 12-letnim doświadczeniem, w serwisie quora.com przyznaje, że powinno się tam znajdować maksymalnie 8 potraw. Zobaczcie, których dań należy się wystrzegać.
Specjalności
Janera Soloven, kucharka i farmerka, ostrzega przed "specjalnościami dnia". - Jeden z moich instruktorów w szkole gotowania radził mi nigdy ich nie zamawiać. Tłumaczył, że daniami dnia stają się potrawy ze składników, których restauracja chce się jak najszybciej pozbyć, bo zaraz się zepsują. Z drugiej strony zachęcał do brania potraw sezonowych, bo te zwykle szybko schodzą i będą świeże - mówi Soloven.
Nudny jak kurczak
Ludzie z branży restauracyjnej odradzają brania piersi kurczaka. Dlaczego? Bo "to zwykle najnudniejsza pozycja w karcie dań, skierowana do ludzi, którzy są głodni, ale kompletnie nie potrafią się zdecydować na jakąś konkretną potrawę". Ta pozycja w menu zwykle nie jest warta wycieczki do restauracji.
Owoce morza
Słowem kluczowym jest morze. Zamawiając jego "owoce", lepiej rzucić okiem na mapę. Dla niektórych speców kuchni granicą świeżości jest 30 km od brzegu, oczywiście nie brak i dalej położonych dobrych restauracji zdolnych podać świeżą rybę czy krewetki. Trzeba posłużyć się zdrowym rozsądkiem i wziąć pod uwagę opinie z sieci.
Stek z rybnej knajpy
Idąc do restauracji z chińską kuchnią, nie zamawia się np. spaghetti, a w pizzerii - hamburgerów. To żelazna zasada. Najlepiej wybierać takie potrawy, w których specjalizuje się dana knajpka.
Dania z anchois
Puszki z anchois nigdy nie zostają zużyte od razu, tylko po kilku dniach. Po prostu nikt nie zamawia aż tyle potraw z ich udziałem. A rybki te roznoszą piekielny zapach po całej kuchni. Szczególnie, jeżeli trafiły do pieca np. jako dodatek do pizzy. Także, o ile nie musicie, nie zamawiajcie. Kucharze będą wam wdzięczni.
Ryba w niedzielę
Restauratorzy ostrzegają, że niedziela nie jest dobrym dniem na zamawianie ryby. Nie robi tego nawet słynny szef kuchni Anthony Bourdain, tłumacząc, że większość restauracji rybne zakupy na weekend robi w czwartek lub piątek.
Ryba z frytkami
Jeżeli koniecznie chcecie rybę z frytkami, a w okolicy nie ma knajpki typu "Fish & Chips", lepiej samemu ją przygotować. To proste z pozoru danie bardzo łatwo podać w niewłaściwy sposób. Kucharze niespecjalizujący się w nim "nie mają odpowiedniej maszyny do smażenia", a "porcje bywają za małe".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
((embed.gallery ))