Tu istnieje sieć klubów jak z "Fight club". Też są nielegalne

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA/kolaż o2.pl

/ 6Hazard, pot i krew

Obraz
© PAP/EPA

Amatorscy zawodnicy tajskiego boksu walczą na ulicach Bangkoku, a policja udaje, że ich nie widzi. Powinna, bo prawo zakazuje tej formy walk już od lat. Ale jak z każdą nielegalną i dochodową działalnością, łapówki zapewniają swobodę i milczenie mundurowych.

Widzowie nie tylko kibicują swoi ulubieńcom. Obstawianie walk w amatorskim boksie to w Tajlandii popularny sposób na zarabianie, ale i tracenie pieniędzy.

/ 6Fight Club Thailand

Obraz
© PAP/EPA

Organizacja stojąca za tą nielegalną uliczną rozrywką nazwała się "Fight Club Tailand". W przeciwieństwie do anarchistycznej organizacji powstałej w głowie Chucka Palahniuka, i trochę wbrew logice, zależy im na rozgłosie. Z jednej strony to niebezpieczne igranie z policją, z drugiej na matach do walk potrzeba świeżej krwi. I to nie tylko w przenośni.

/ 617 lat poza prawem

Obraz
© PAP/EPA

W tym samym 1999 roku do kin wszedł "Fight Club" według powieści Palahniuka, a wzorujący się na filmie amatorzy walk zaczęli organizować bijatyki w zaułkach. W konsekwencji uchwalono więc tzw. ustawę bokserską czyniącą te walki nielegalnymi. Po 17 latach nic się nie zmieniło.

/ 6Starcia

Obraz
© PAP/EPA

Zawodnicy umawiają się na walki w sieciach społecznościowych, a do starć przystępują jedynie w ochraniaczach na zęby i z lekkimi rękawicami. Walczą trzy minuty. Nie wolno uderzać w jabłko Adama, tył głowy i kręgosłup. Uderzenia kolanami i łokciami są dozwolone.

/ 6Jesteś mężczyzną?

Obraz
© PAP/EPA

Popularyzatorzy "Fight Club Thailand" przyjęli reklamować te walki w sieci jako "test na męskość". I chyba trochę na inteligencję. Biorący udział ryzykują nie tylko uszkodzeniem ciała, ale i wyrokiem. Za udział w nielegalnych walkach grozi rok za kratami.

/ 6Jak to wygląda?

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop