Wszyscy to znają
Zdecydowana większość z nas ma problem z porannym wstawaniem, przez co praktykuje metodę "jeszcze 5 minut" i przestawia budzik, by wyrwać dodatkową chwilę snu. Eksperci podkreślają jednak, że to działanie nic nie daje, bo po kilku minutach budzimy się jeszcze bardziej zmęczeni. Każdy z nas ma wiele drobnych przyzwyczajeń, które powtarza codziennie, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Wiele z tych niepozornych nawyków może skutecznie zakłócić naszą produktywność w pracy i późniejszy relaks.
Maile o poranku
Wyjątkowo niezdrowym nawykiem jest także sprawdzanie skrzynki mailowej zaraz po przebudzeniu. Zdaniem specjalistów nasz umysł potrzebuje czasu na rozruszanie się, a ponadto zajmowanie go sprawami zawodowymi tuż po pobudce sprawia, że rozpoczynamy dzień zestresowani.
Przedwczesne picie kawy
Wielu z nas uważa, że kilka łyków kawy przed pracą sprawi, że będą mieli więcej werwy, przez co rozpoczną dzień bardziej efektywnie. Jednak zdaniem naukowców najlepiej wypić małą czarną nie wcześniej niż o 9.30. Zbyt wczesne picie kawy może prowadzić do sytuacji, której chcemy uniknąć - nagłego spadku energii.
Pomijanie śniadań
Dietetycy od lat powtarzają, że śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Wraz z nim nasz organizm otrzymuje dawkę energii, dzięki której może prawidłowo funkcjonować w godzinach porannych.
Spóźnianie się do pracy
Choć może wydawać się to niesprawiedliwe, przełożeni patrzą na punktualnych pracowników nieco bardziej przychylnym okiem, nawet jeśli spóźnialscy zostają później po godzinach.
Łatwizna od rana
Błędem jest także rozpoczynanie dnia w pracy od najłatwiejszych zadań. Badania wykazały, że w późniejszych godzinach nasza produktywność spada.
Czystki w mailu
Niektórych tak bardzo irytuje przepełniona skrzynka mailowa, że usiłują zrobić w niej porządek niedługo po rozpoczęciu dnia w pracy. Warto jednak pamiętać, że jest to czynność zajmująca bardzo dużo czasu i energii, z której nie mamy zbyt wiele pożytku. Lepiej skupić się na poważnych zadaniach.
Jedzenie przy biurku
Jedzenie lunchu przy biurku podczas pracy to częsta praktyka, dzięki której odnosimy wrażenie, że nie tracimy czasu. Jednak nie jest to korzystne ani dla naszego zdrowia psychicznego, ani produktywności. Krótka przerwa na posiłek sprawi, że będziemy bardziej wydajni przez resztę dnia.
Słuchanie muzyki
Choć wielu osobom może wydać się to zaskakujące, to słuchanie muzyki wcale nie wpływa korzystnie na naszą pracę. Zdaniem ekspertów powoduje ono, że trudniej nam się skupić. Lepiej zatem włączyć sobie ulubioną muzykę przed rozpoczęciem pracy, by wprawić się w lepszy nastrój.
Leniuchowanie po pracy
Po ciężkim dniu w pracy jedyne czego pragniemy to wylegiwanie się na kanapie i oglądanie ulubionego serialu. Specjaliści apelują jednak, by nie unikać wysiłku fizycznego, nawet jeśli ma on polegać na bieganiu po parku czy chodzeniu na siłownię. Sport nie tylko pomaga w walce z nadwagą, ale też niweluje ryzyko depresji.
Późna kolacja
Nie od dziś wiadomo, że zbyt późne jedzenie kolacji sprzyja nadwadze, a także wpływa niekorzystnie na jakość naszego snu. Dlatego też lepiej zjeść więcej w ciągu dnia, by nie sięgać po wieczorne przekąski.
Życie na Facebooku
Media społecznościowe to prawdziwi zabójcy naszego czasu. Choć może nam się wydawać, że przeglądanie Facebooka czy Instagrama jest relaksujące, to w rzeczywistości często psuje nam humor. Lepiej poświęcić ten czas na relaks z książką czy spotkanie ze znajomymi.
Technologia w łóżku
Sprawdzanie skrzynki mailowej tuż przed snem jest dla nas równie niekorzystne, co przeglądanie jej zaraz po przebudzeniu. Zdaniem naukowców zabieranie do łóżka wszelkich urządzeń elektronicznych bardzo negatywnie wpływa na jakość naszego snu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.