Dowód osobisty lub prawo jazdy
Młodzi ludzie lubią chwalić się na profilach społecznościowych świeżo otrzymanymi dowodami tożsamości lub zdanym egzaminem na prawko. To stwarza okazję dla fałszerzy danych osobowych, którzy tylko czekają na takie publikacje. Pamiętajmy, aby dane skrzętnie chronić i nie ujawniać ich w miejscach, do których każdy ma dostęp.
Plany urlopowe
Obwieszczanie wszem i wobec o tym, kiedy i gdzie przebywamy na wakacjach, nie jest najlepszym pomysłem. Dzięki szczegółowym informacjom, włamywacze dowiedzą się, że nasze mieszkanie stoi puste i mogą z tego skorzystać. Lepiej nie kusić losu.
Dane konta bankowego
Choć przeciętny internauta nie jest w stanie włamać się na nasze konto, mając tylko jego numer, hakerzy potrafią trochę więcej. Nierozsądnie jest publikować dane dotyczące konta albo wstawiać zdjęcia wyciągów bankowych. Jeśli nie chcecie, aby pieniądze zniknęły wam w niewiadomych okolicznościach, po prostu tego nie róbcie.
Kupony z gier i loterii
Lepiej nie chwalić się zwycięskimi kuponami w sieci. Nieopatrznie można wrzucić fotkę z ciągiem liczb, który zapewnił nam zwycięstwo albo z kodem kreskowym, którego zeskanowanie gwarantuje wypłatę pieniędzy. Wtedy ktoś inny może zgarnąć za nas nagrodę.
Adres zamieszkania
Co prawda, nie jest to aż tak niebezpieczne, jak wstawianie zdjęcia dowodu czy prawka, ale i tak nie powinniśmy tego robić. Naraża to na całą gamę niepożądanych zachowań: od spamu reklamowego na skrzynkę pocztową aż po włamanie do mieszkania pod naszą nieobecność.
Łańcuszki
"Wyślij to do 5 znajomych, inaczej twoja mama umrze" - chyba każdy choć raz spotkał się z tym demonicznym komunikatem. Pod żadnym pozorem nie przekazujmy go dalej. W ten sposób ułatwiamy tylko pracę hakerom szerzącym złośliwe oprogramowania.
Narzekanie na współpracowników i szefa
Tego punktu chyba nie trzeba wyjaśniać. Internet przepełniają historie o zwolnieniach osób, które plując jadem na swojego przełożonego, zapomniały, że mają go wśród znajomych.
Zdjęcia indeksu i legitymacji
To świetnie, że dostałeś się na studia. Pochwal się o tym rodzicom i przyjaciołom, ale nie wrzucaj szczegółowych danych z tych dokumentów na Facebooka. Przestępcy mogą je niecnie wykorzystać (podobnie jak w przypadku dowodu osobistego). Takie informacje po prostu zachowuj dla siebie.
Precyzyjne daty i lokalizacje
To świetnie, że masz życie osobiste i wychodzisz z przyjaciółmi na miasto, ale nie chwal się, o której godzinie nie będzie cię w domu. To stwarza takie samo zagrożenie, jak w przypadku informowaniu o urlopie. Nie ułatwiaj pracy złodziejom.
Intymne zdjęcia
Unikaj publikowania fot, które mogłyby cię skompromitować albo zawstydzić w oczach innych. Nawet jeśli zaznaczasz specjalne ustawienia prywatności, pamiętaj, że to co raz wpada do sieci, może w niej zostać na zawsze.
Zdarzyło wam się opublikować coś z tego zestawienia?
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.