Zabójcy libido – czego nie jeść przed seksem
Same świece nie wystarczą...
Uważaj co jesz na randce! Niektóre pokarmy, np. truskawki, migdały czy bataty zwiększają naszą ochotę na seks Inne są zabójcami libido. - Związek między jedzeniem i popędem płciowym to nie tylko pobożne życzenie – zapewnia dietetyczka Cynthia Sass w serwisie health.com. Które przekąski powinniśmy wykluczyć z menu, aby nie zmniejszały pożądania?
Mleko i jego przetwory
Krowy często są karmione antybiotykami i hormonami wzrostu, zwłaszcza estrogenami - przekonują eksperci portalu health.com. Nie zaszkodzi nam spożywanie takiego mleka w niewielkich ilościach. Jeśli jednak uwielbiasz mleko i mleczne przetwory, do organizmu przedostaje się dużo estrogenów. Te mogą powodować obniżenie nastroju i zaburzenia seksualne – ostrzega Kati Blake.
Tłuste potrawy
Tłuste i smażone potrawy, a także fast foody zawierają bardzo dużo tłuszczów nasyconych i trans. Fastfoodowa dieta ma negatywny wpływ na serce oraz utrudnia przepływ krwi przez tętnice, a to z kolei prowadzi do pogorszenia się funkcji seksualnych organizmu.
Soda
Narodowy Instytut Zdrowia w USA wykazał, że stosowanie sody może się wiązać z obniżeniem nastroju, a nawet depresją. Badania przeprowadzone na 21 tys. osób dowiodły, że ludzie, którzy spożywają napoje gazowane, ryzykują zachorowanie na cukrzycę, próchnicę zębów, otyłość, odwodnienie, utratę masy kostnej oraz mogą u nich wystąpić właśnie zaburzenia seksualne. Oni również częściej nie mają ochoty na zbliżenia.
Słodziki
Producenci żywności sprzedają rozmaite dietetyczne potrawy „bez cukru”, ale za to nafaszerowane sztucznymi substancjami słodzącymi. Słodziki poprawiają smak potraw, ale hamują wydzielanie serotoniny – alarmuje Kati Blake w serwisie allwomenstalk.com. A serotonina nazywana jest inaczej hormonem szczęścia. Wpływa pozytywnie na nasz nastrój i libido.
Stek
Wysmażone mięso zapewnia organizmowi cenne białko i cynk. Jednocześnie zawiera złe tłuszcze (tłuszcze nasycone) i cholesterol. Mięsna dieta wiąże się z ryzykiem zachorowania na cukrzyce typu II, nadciśnienie i choroby serca – wszystkie te przypadłości mają wpływ na krążenie krwi i mogą wiązać się z funkcjami seksualnymi. Co więcej, badania opublikowane w 2006 r. w magazynie "Chemical Senses" dowodzą, że spożywanie dużej ilości mięsa wpływa na… zapach ciała. Kobiety, które oceniały jedynie węchem atrakcyjność mężczyzn, wybierały tych, którzy przez 2 tygodnie w ogóle nie jedli mięsa.
Alkohol
Kieliszek wina działa relaksująco. Alkohol sprawia, że jesteśmy bardziej otwarci i rozmowni. Łatwiej nam flirtować. Jednak w rzeczywistości to największy wróg seksu! Tłumi pożądanie, zmniejsza podniecenie, likwiduje wrażliwość. Co więcej, jak ostrzega Cynthia Sass, po alkoholu tracimy zahamowania. Możemy się wtedy zdecydować na seks, którego normalnie byśmy nie chcieli.