Zaopiekował się skatowanym Fijo. "Oprawca w roli anioła"

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Fundacja dla Szczeniąt Judyta

/ 618 przestępstw na koncie

Obraz
© Facebook.com | Fundacja dla Szczeniąt Judyta

Sprawą skatowanego psa Fijo żyła cała Polska. Zwierzę trafio pod opiekę Fundacji dla Szczeniąt Judyta, a stamtąd do domu tymczasowego. Stworzył go biznesmen Artur S. Jak się okazuje, mężczyna jest oskarżony o 18 poważnych przestępstw i grozi mu wieloletnie więzienie.

Są to m.in. wyłudzenia mienia znacznej wartości, obietnica wręczenie korzyści majątkowej, wymuszenia rozbójnicze i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, przygotowanie do wzięcia zakładnika, zniszczenie mienia, przywłaszczenie mienia znacznej wartości - wylicza sędzia Jacek Klęk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Sieradzu.

/ 6"Zakochałem się w tym psie"

Obraz
© Instagram.com | pies_fijo_2018

Fijo miał zmiażdżony kręgosłup, połamane żebra, stłuczoną szczękę i wybite zęby. Piesek został kaleką - cierpi na paraliż tylnych łap. Oskarżony o skatowanie zwierzęcia został Bartosz D., który podczas środowej rozprawy odmówił składania wyjaśnień. Wcześniej nie przyznał się do winy, utrzymując, że był pijany i przypadkiem przewrócił się na psa. Byłemu właścicielowi Fijo grożą trzy lata więzienia.

Jak podaje "Polska The Times", Artur S. do Torunia przyjechał specjalnie na proces. „Zakochałem się w tym psie” - mówił do telewizyjnych kamer w sądzie. Na jego widok część widzów zareagowała oburzeniem.

/ 6Gorąca linia

Obraz
© Instagram.com | pies_fijo_2018

Miałem gorącą linię w telefonie. Dzwonili do mnie pokrzywdzeni przez Artura S. i mówili, że to wszystko niewiarygodne. Człowiek, który tak zaszkodził innym występuje teraz publicznie w roli anioła. Skarżyli się, że w sprawach sądowych Artur S. przedstawia się jako człowiek bez majątku. Pytali, jakim cudem stać go więc na opiekowanie się chorym Fijo - mówi Paweł Kaźmierczak, reporter TVP2, który od 3 lat śledzi sprawę Artura S.

/ 6Kilkaset stron aktu oskarżenia

Obraz
© Instagram.com | pies_fijo_2018

Z ustaleń dziennikarza wynika, że Artur S. kierował grupą, która wymuszała pieniądze od innych przedsiębiorców. Jej członkowie są podejrzani między innymi o wymuszenia rozbójnicze, szantaże, podpalenia, a także grożenie porwaniem syna jednemu z pokrzywdzonych.

Nazwisko biznesmena z okolic Łodzi jest dobrze znane w Prokuraturze Okręgowej w Sieradzu. „To potężna sprawa gospodarcza. Sam akt oskarżenia liczył sobie kilkaset stron” - mówią tamtejsi śledczy.

/ 6Pomówienia

Obraz
© Instagram.com | pies_fijo_2018

Proces nowego właściciela psa toczy się przed Sądem Okręgowym w Sieradzu. Mężczyzna nie przyznaje się do winy. "Już tylko się uśmiecham, gdy słyszę o tych rewelacja Expressu Reporterów. Pawła Kaźmierczaka i TVP pozwałem za te reportaże do sądu. Sprawa toczy się w Warszawie chyba od półtora roku. Zostałem pomówiony i oszkalowany" - twierdzi biznesmen.

/ 6Fijo dobrze traktowany

Obraz
© Instagram.com | pies_fijo_2018

Artur S. jest przekonany, że ostatecznie zostanie uznany za niewinnego. Faktem pozostaje, że biznesmen nigdy nie był podejrzewany o złe traktowanie zwierząt. Mężczyzna zapewnia, że opiekuje się niepełnosprawnym Fijo najlepiej, jak potrafi.

Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami