10-latek utonął na kąpielisku. Ratownicy usłyszeli zarzuty

Dwoje ratowników wodnych zostało oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w związku z tragicznym utonięciem 10-letniego chłopca na strzeżonym kąpielisku w jeziorze Sajmino w Kajkowie (woj. warmińsko-mazurskie). Grozi im do 5 lat więzienia – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Elblągu.

Ratownicy usłyszeli zarzuty po utonięciu 10-latka na kąpieliskuRatownicy usłyszeli zarzuty po utonięciu 10-latka na kąpielisku
Źródło zdjęć: © Pixabay

Do tragedii doszło 20 sierpnia ubiegłego roku na strzeżonej plaży, z której korzystają mieszkańcy Ostródy i turyści. Chłopiec kąpał się z rówieśnikami, gdy nagle zniknął pod wodą. Mimo natychmiastowego rozpoczęcia poszukiwań przez obecnych na miejscu ratowników, początkowo nie udało się go odnaleźć.

Po chwili świadkowie utworzyli tzw. łańcuch życia, który pozwolił na zlokalizowanie dziecka na dnie jeziora. 10-latek został wyciągnięty z wody, a następnie przewieziony do szpitala. Pomimo podjętej reanimacji i wysiłków lekarzy, chłopca nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadł pod auto przez telefon. Pieszy nie miał szans

Ewa Ziębka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Elblągu, przekazała, że po półtorarocznym śledztwie dwoje ratowników usłyszało zarzuty narażenia osób korzystających z kąpieliska na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Podejrzani nie przyznali się do stawianych zarzutów i odmówili składania wyjaśnień – poinformowała prokurator.

Śledztwo objęło przesłuchanie kilkudziesięciu świadków oraz uzyskanie opinii biegłego z zakresu ratownictwa wodnego, która okazała się kluczowa dla sprawy. Ustalono, że ratownicy nie dopełnili swoich obowiązków poprzez brak stałej obserwacji akwenu i kąpiących się osób, nieprzyjęcie zgłoszenia o wypadku oraz niepodjęcie natychmiastowej akcji poszukiwawczej.

Oboje podejrzani to ratownicy z wieloletnim doświadczeniem, dla których praca stanowi główne źródło utrzymania. W świetle stawianych zarzutów grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"