1000 złotych do pensji. Prezydent już podpisał ustawę

Od lipca obowiązywać będzie specjalny dodatek do pensji w wysokości 1000 złotych brutto. Wiadomo już, że takie środki otrzyma kilka grup zawodowych w Polsce. Prezydent Andrzej Duda podpisał stosowne dokumenty, które umożliwiają wypłatę pieniędzy. Do kogo trafią przygotowane środki?

Andrzej DudaAndrzej Duda podpisał ustawę, będzie dodatek do wynagrodzeń
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Mateusz Domański

Dobre informacje dla kilku grup zawodowych w Polsce. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która umożliwia wypłatę dodatku do wynagrodzenia w wysokości 1000 zł brutto.

Nowe regulacje będą obowiązywać od 1 lipca 2024 roku. Środki dostaną natomiast pracownicy pomocy społecznej, pieczy zastępczej, a także opieki nad dziećmi do lat trzech.

Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży

Rozwiązanie obejmie ok. 190 tys. osób - informuje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

1000 zł więcej do pensji, aby "godnie żyć"

Do tematu wdrożenia nowego dodatku odnosiła się już minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Tłumaczyła, że "pieniądze te pozwolą godnie żyć i poczuć, że trudna praca pracownic i pracowników socjalnych jest w Polsce szanowana i doceniana"

Rozwiązania dotyczą także rodzinnej pieczy zastępczej, rodzinnych domów dziecka oraz zawodowych rodzin zastępczych. W trakcie prac parlamentarnych szefowa resortu rodziny podkreślała, że piecza zastępcza powinna w możliwie największym stopniu przypominać pełen troski i opieki dom rodzinny. System wymaga w jej ocenie głębokiej, systemowej reformy, a wprowadzenie wspomnianych dodatków to pierwszy krok w tym kierunku - podkreśla Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Takie rozwiązanie już od dłuższego czasu było zapowiadane przez nowy rząd.

To jest ustawa, na podstawie której przygotowaliśmy program. Przepraszam, może brzmi to trochę skomplikowanie, ale sprawa dotyczy takiej elementarnej sprawiedliwości. I bardzo mi leżała na sercu też osobiście. Na swojej drodze w ostatnich dwóch latach spotykałem głównie pracownice, ale też pracowników socjalnych, opieki społecznej w polskich samorządach. W sumie mówię tutaj o ok. 190 tys., no prawie 200 tys. osób - mówił jakiś czas temu premier Donald Tusk.
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody