14-latek okrzyknięty bohaterem. Zginął, próbując ratować kolegów

13

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w hrabstwie Douglas w stanie Kolorado. Dyllan Whittenburg był świadkiem jak pod trojgiem jego przyjaciół załamuje się lód i wpadają do lodowatego jeziora. Nie zwlekając ani chwili, ruszył im na ratunek, co skończyło się tragedią.

14-latek okrzyknięty bohaterem. Zginął, próbując ratować kolegów
W chwili śmierci Dyllan Whittenburg miał zaledwie 14 lat (Facebook)

Jak informuje CBS, Dyllan Whittenburg oraz dwóch innych chłopców i dziewczyna spacerowali po Roxborough State Park. W pewnym momencie towarzysze 14-latka wkroczyli na zamarznięte jezioro. Nagle załamał się pod nimi lód.

Próbował ratować tonących przyjaciół. Przypłacił to życiem

Yvonne Wenzel, ciotka zmarłego 14-latka, podzieliła się z mediami relacją ze zdarzenia. Jak opowiadała CBS, na widok przyjaciół w opałach Dyllan Whittenburg podbiegł do jeziora i zanurkował. To był niestety fatalny błąd. Próba udzielenia pomocy się nie powiodła i wkrótce odważny nastolatek sam zaczął tonąć.

Dyllan zauważył, że doszło do niebezpiecznej sytuacji i po prostu zaczął biec, (...) zanurkował do wody. Niestety Dyllan utonął, nie znalazł się nikt, kto wystarczająco szybko by go wyciągnął – relacjonowała Yvonne Wenzel (CBS).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Tak zginął słynny król Egiptu. Skanowanie mumii ujawniło coś zaskakującego

Troje nastolatków, których próbował uratować Dyllan Whittenburg, zostało uratowanych przez strażaków z West Metro Fire Rescue (WMFR). Wykorzystali oni węże, liny i przedłużacze, przy użyciu których dosięgnęli tonących i wyciągnęły ich z jeziora. Nie zdążyli jednak dotrzeć na czas do 14-latka.

Kiedy Dyllan Whittenburg został wydobyty z wody, na ratunek było już za późno. Chłopiec zmarł w szpitalu zaledwie dzień po swoich 14. urodzinach. Whittenburg znalazł się w najgłębszej części jeziora, więc nawet użycie specjalistycznego sprzętu nie pomogło. Ostatecznie na pomoc musiano wezwać nurka.

Okoliczności tragedii zostaną zbadane przez policję pod nadzorem prokuratury. Dzień po śmierci Dyllana Whittenburga nad jeziorem w Roxborough State Park obyło się czuwanie z udziałem osób, które poruszyła śmierć 14-latka.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić