16-latek skoczył na głowę do rzeki. Doszło do tragedii
W Czarżu, w gminie Dąbrowa Chełmińska (woj. kujawsko-pomorskie), doszło do koszmarnego wypadku. 16-letni chłopiec doznał poważnego urazu kręgosłupa po skoku do wody. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał nastolatka do szpitala w Bydgoszczy.
Do wypadku doszło w poniedziałek (18 sierpnia) we wsi Czarże, w województwie kujawsko-pomorskim. Po godzinie 19.00 16-latek skoczył z pomostu do wody "na główkę".
Niestety, skok zakończył się dramatycznie. Chłopiec nie mógł się poruszać. Na pomoc ruszyli inni wypoczywający nad rzeką.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Na miejsce natychmiast wysłano ratowników. 16-latek był przytomny, jednak po skoku stracił władzę w ciele - pierwsze diagnozy służb ratunkowych mówiły o paraliżu części ciała - relacjonuje "Gazeta Pomorska".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skok, który może zmienić życie
Ratownicy zdecydowali o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które przetransportowało chłopca do szpitala w Bydgoszczy. Tam zdiagnozowano u nastolatka uraz kręgosłupa.
Wcześniej, w sobotni wieczór, do groźnego wypadku doszło w Sępólnie Krajeńskim. 28-letni mężczyzna po skoku do akwenu doznał poważnych obrażeń i również został przetransportowany do szpitala w Bydgoszczy.
Policjanci apelują o zachowanie ostrożności podczas wakacyjnego wypoczynku. Skoki do wody na tzw. "główkę" niosą ze sobą ogromne ryzyko. Mogą zakończyć się śmiercią lub trwałym kalectwem.
Szacuje się, że rocznie w Polsce dochodzi do 1000 urazów kręgosłupa, z czego 60 proc jest spowodowanych skokiem do wody "na główkę" - podkreśla asp. Lidia Łynko z trzebnickiej policji.
Czytaj także: Tragiczny "skok do wody" nagrany. Policja pokazała wideo
Źródło: OSP w Czarżu, Fakt.pl, "Gazeta Pomorska", bydgoszcz.tvp.pl, torun.wyborcza.pl