19-letni Sebastian zrobił to własnej siostrze. Trafił już do aresztu

Szokująca historia zdarzyła się w centrum Quiroga w Meksyku. Jak informuje se.pl, 19-letni Sebastian N. z zimną krwią zabił swoją 29-letnią siostrę, Julietę M. Po zbrodni odciął kobiecie głowę i paradował z tą właśnie częścią ciała po mieście. Szczegóły aż mrożą krew w żyłach. Wiemy, co teraz stanie się ze sprawcą.

Zrobił to własnej siostrze. Zdjęcie ilustracyjne. Zrobił to własnej siostrze. Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | "NIKOLA FIFIC "

Makabra miała miejsce w Meksyku. Jak podaje teraz polski tabloid Se.pl, w rejonie ulicy Lázaro Cárdenas w dzielnicy Prados Verdes spacerowicze dostrzegli dziwnie zachowującego się 19-latka.

Sebastian nie tylko - jak gdyby nigdy nic - przechadzał się po ulicach z bronią, ale też trzymał w ręce coś, co do złudzenia przypominało zakrwawioną, ludzką głowę.

19-latek zrobił to własnej siostrze. Trafił do aresztu

Świadkowie zaalarmowali policję. Gdy mundurowi dotarli na miejsce zgłoszenia, aż przetarli oczy ze zdumienia. To naprawdę się działo! Sebastian miał przy sobie ludzką głowę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bestia znad Wołgi złapana. Jest podejrzany o zabicie 26 kobiet

Jak przekazał lokalnym mediom prokurator stanu Michoacán, najpierw zabrano 19-latkowi strzelbę, a potem... głowę jego siostry - czytamy właśnie na Se.pl.

W toku śledztwa ustalono, że Sebastian zabił 29-letnią Julietę. Następnie odciął jej głowę. Wciąż jednak nie wiadomo, czemu zdecydował się na tak okrutny czyn. Od razu został przewieziony przez funkcjonariuszy na komisariat. Osadzono go w celi. Usłyszał zarzut zabójstwa. Niebawem stanie przed sądem.

Poszukiwania reszty ciała jego siostry trwały krótko. Nagie, bezgłowe zwłoki znaleziono na stacji paliw. Być może wyrzucił je tam z samochodu, a potem w napadzie szału ruszył w miasto, trzymając w ręku tylko głowę? - zastanawia się Se.pl.

Zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami meksykańskich mediów koszmar miał się rozegrać w pobliżu szpitala. Niewykluczone zatem, że podejrzany 19-latek znajdował się pod wpływem środków odurzających lub leków psychiatrycznych. Sprawę bada nadal prokuratura.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"