39-latek nie wypłynął z wody. Na zalewie w Sielpi trwają poszukiwania

14

Na komisariat policji w Końskich (woj. świętokrzyskie) wpłynęło zgłoszenie o zniknięciu jednego z pływających mężczyzn pod taflą zalewu w Sielpi. Zaalarmowani przez świadków funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania 39-latka. Znamy szczegóły.

39-latek nie wypłynął z wody. Na zalewie w Sielpi trwają poszukiwania
Na zalewie w Siepli trwają poszukiwania 39-latka. Zaginiony nie wypłynął po wskoczeniu do wody (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images)

Poszukiwany 39-latek ostatni raz był widziany około godziny 13:30. Jak informuje w rozmowie z o2 podkomisarz Sylwia Sobczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Końskich, zaginionego widziano, gdy z trzema mężczyznami wypłynął na rowerkach wodnych.

Zaginięcie na zalewie w Sielpi. Okoliczności zniknięcia 39-latka

Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy koneckiej policji w pewnym momencie trzej mężczyźni zeskoczyli z rowerków i zanurkowali w zalewie. 39-latek jako jedyny nie zdołał wrócić na powierzchnię.

W poszukiwania 39-latka zaangażowano liczne zastępy straży pożarnej. Na miejscu pojawili się strażacy z Końskich, OSP z Rudy Malenieckiej, Wilczkowic oraz Dziebałtowa. Do akcji włączyli się również członkowie specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego ze Starachowic.

Do poszukiwań zaginionego wykorzystano m.in. specjalistyczny sonar. Jednak, jak potwierdziła podkom. Sylwia Sobczyńska, los 39-latka nadal pozostaje nieznany.

Zobacz także: Zobacz też: Policja lubelska w akcji. Grupa handlująca bronią bez zezwolenia została rozbita
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić