Afrykanie walczą dla Rosji w wojnie. Jest oskarżenie
Duduzile Zuma, posłanka i córka byłego prezydenta RPA Jacoba Zumy, została oskarżona o rekrutowanie młodych mężczyzn z RPA i Botswany do udziału w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie.
Bloomberg, powołując się na krewnych zwerbowanych oraz przejrzane wiadomości z komunikatorów, informuje, że Duduzile Zuma miała kontaktować się z młodymi mężczyznami i w lipcu ok. 20 z nich wyjechało do Rosji.
Obiecywano im profesjonalne szkolenie. Po przylocie podpisali jednak umowy po rosyjsku, trafili na linię frontu w Ukrainie i od sierpnia przestali się odzywać.
Według rodzin, młodzi mężczyźni byli przekonani, że podpisują dokumenty na kurs ochroniarski. Na zdjęciach, które widzieli dziennikarze Bloomberga, widać grupę w drodze do Rosji, a później w mundurach, pod okiem instruktorów.
Ekspert nie ma złudzeń. "Rosja jest z nami w stanie wojny"
Wiadomości na WhatsAppie między rodzicami chłopaków a Duduzile Zumą wskazują, że zapewniała ona o braku ryzyka wysłania na front. W jednej z wiadomości zwerbowany pisał, że są "pakowani i przygotowywani do wysyłki w strefę działań wojennych" i pytał, dlaczego zabierane są telefony oraz karty bankowe.
Zuma odpowiadała: - "To nie front, po prostu was straszą… Maksymalnie patrole, kuchnia albo czyszczenie broni". Obiecywała też, że "osobiście ich odbierze", jeśli skierują ich na pierwszą linię.
Duduzile Zuma nie odebrała telefonów od dziennikarzy. Sytuacji nie komentowali również przedstawiciele MKP, rząd RPA, MSZ ani rosyjskie placówki dyplomatyczne.
Śledztwo w RPA
Te informacje pojawiły się dwa tygodnie po tym, jak prezydent RPA Cyril Ramaphosa wszczął dochodzenie w sprawie werbowania obywateli kraju jako najemników do wojny w Ukrainie.
W oświadczeniu z 6 listopada kancelaria prezydenta podała, że 17 obywateli RPA, uwięzionych na okupowanym Donbasie, zwróciło się o pomoc.
Duduzile Zuma wcześniej publicznie wspierała Rosję w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia z Rosji i rozpowszechniając prorosyjskie przekazy. Jest także oskarżona o zdradę stanu za podżeganie do przemocy w mediach społecznościowych w 2021 r., kiedy podczas zamieszek zginęło ok. 350 osób.
11 listopada portal News24 poinformował, że Jacob Zuma zwrócił się listownie do rosyjskiego ministra obrony, prosząc o usunięcie 18 afrykańskich mężczyzn ze strefy działań wojennych. Twierdził, że zostali wprowadzeni w błąd i zmuszeni do podpisania kontraktu z rosyjską armią.
Według BBC po stronie Rosji walczy ponad 200 Kenijczyków. 7 listopada Reuters cytował ministra spraw zagranicznych Ukrainy, który mówił o ponad 1,4 tys. Afrykanach walczących dla Rosji.