Ambasador USA do Beaty Mazurek: "Powinna się Pani wstydzić"
W poniedziałek doszło do krótkiej wymiany zdań między ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher, a europosłanką PiS, Beatą Mazurek. Mosbacher zarzuciła Mazurek kłamstwa. Ta jednak po chwili milczenia odpowiedziała, dziwiąc się jej domniemanej niewiedzy.
Ambasador USA w Polsce, Georgette Mosbacher
Wczoraj europosłanka i była rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości, Beata Mazurek, opublikowała na Twitterze wpis komentujący niechęć Rafała Trzaskowskiego do wzięcia udziału w debacie organizowanej przez TVP. Kandydat KO odmówił w niej udziału, jednocześnie zapraszając Andrzeja Dudę do Leszna na "swoją" debatę.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Trzaskowski boi się debaty z Polakami. Woli ustawioną debatę w WSI 24 i niemieckim Onecie. To przykład pogardy dla wyborców z mniejszych miejscowości. Mieszkańcy Końskich i Polacy już niedługo wystawią mu rachunek - napisała Mazurek.
Czytaj także:
Georgette Mosbacher do europosłanki PiS
Następnego dnia rano na wpis postanowiła zareagować Georgette Mosbacher. W ostrych słowach skrytykowała ona Mazurek, zarzucając jej kłamstwo. Wpis został opublikowany w dwóch językach.
Dobrze pani wie, że szerzy pani coś, co jest absolutnym kłamstwem, sugerując, że TVN to WSI. Powinna się pani wstydzić - napisała ambasador USA.
Beata Mazurek po krótkim milczeniu, wyraziła zdziwienie, że Mosbacher "nie wie tego" i powołała się autorytet Antoniego Macierewicza.
Nie wie Pani tego? A.Macierewicz pytany o twierdzenia raportu, że ITI powstał dzięki wojskowym służbom PRL, Macierewicz odesłał do wyjaśnień G. Żemka (taj. wsp.WSI), byłego dyr. FOZZ, przyznał on, że był agentem służb wojska PRL. W raporcie napisano, że wywiad wojskowy PRL „podejmował wysiłki powołania firmy telewizyjnej”. Celem powołania tego rodzaju firmy miało być ułatwienie plasowania agentury na Zachodzie - odpowiedziała Mazurek oraz poleciła, jako źródło wiedzy, artykuł ze strony TVP Info, opublikowany w kwietniu tego roku.
Zobacz także: Końskie czekają na debatę. Mieszkańcy zwycięzcę już znają
