aktualizacja 

Amerykanie osłupieli. Zobaczyli nagranie z polskiego metra

95

Na przestrzeni kilku dni o Polsce, a dokładniej mówiąc o warszawskim metrze zrobiło się bardzo głośno. To wszystko za sprawą pewnego nagrania, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Widzimy na nim, jak kilkanaście osób podróżujących właśnie tym środkiem transportu, zamiast smartfonów w rękach trzyma książki.

Amerykanie osłupieli. Zobaczyli nagranie z polskiego metra
Warszawskie metro na ustach całego świata (Pixabay, Twitter)

Kilka dni temu do sieci trafiło nagranie z warszawskiego metra. Krótki, 17-sekundowy filmik, pokazuje kilkanaście osób podróżujących tym środkiem transportu. Jednak zamiast smartfonów, czy tabletów w dłoniach mają książkami.

Wideo w mediach społecznościowych wywołało niemałą konsternację, ponieważ jak się okazuje chociażby w Stanach Zjednoczonych, to zanikająca już praktyka. Materiał filmowy ma już ponad 10 mln wyświetleń, prawie 5 tys. udostępnień oraz niemalże 45 tys. polubień.

Wideo z warszawskiego metra robi furorę w sieci. Głos internautów

"Szkoda, że nie mieszkam w Polsce - pisze jeden z internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Hania z Genzie o wypłacie od Friza i ciąży Wersow!

Pod postem na Twitterze znajdziemy również dużo pozytywnych komentarzy. Pojawiają się też liczne pytania.

"Nie rozumiem, to normalny dzień w metrze?", "Co to za rzeczy, na które patrzą ci ludzie? - pytają niektórzy internauci.
"Wyobraźcie sobie, i nikt z nich nie nosi broni przy sobie", "Warszawskie metro jest jednym z najspokojniejszych na świecie" - dodają kolejne osoby.

Okazuje się, że większość internautów, którzy wypowiadali się pod nagraniem, pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. A jak dobrze wiemy, tam sytuacja z transportem podziemnym wygląda kompletnie inaczej.

Możemy to na przykład zobaczyć na wideo, które zostało opublikowane w komentarzu pod tym z Warszawy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić