Marcin Lewicki
Marcin Lewicki| 

Andrzej Duda poniesie klęskę w Afryce? Ekspert wyjaśnia

Prezydent Andrzej Duda poleciał do Afryki, aby "promować polską gospodarkę" i zwiększać świadomość tamtejszych rządów na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Według dyplomaty Jerzego Marka Nowakowskiego misja głowy państwa może okazać się fiaskiem. Dlaczego?

Andrzej Duda poniesie klęskę w Afryce? Ekspert wyjaśnia
Andrzej Duda poleciał do Afryki wraz z żoną. (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

Duda jest w Afryce od wczoraj (04.02). Prezydent podczas swojej podróży odwiedzi Kenię, Rwandę i Tanzanię. Minister Małgorzata Paprocka stwierdziła, że prezydent będzie głównie "promował polską gospodarkę i polski kapitał".

Pracownicy Kancelarii Prezydenta nie ukrywają jednak, że za podróżą kryje się także cel polityczny. Chodzi o uświadamianie państw afrykańskich na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej. Szczegóły misji wyjaśnił sam prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kreml wściekły za Kongres? Rosja "musi" to zrobić
Chcemy nieść świadectwo o rosyjskiej agresji na Ukrainę. Będziemy mówili o agresorze, jego winach i gwałceniu porządku świata po II wojnie światowej. Naszą misją jest uświadomienie, kto odpowiada np. za kryzys żywnościowy w Afryce - tłumaczył mediom Andrzej Duda.

Ekspert uważa, że prezydent może ponieść klęskę

Doświadczony dyplomata Jerzy Marek Nowakowski uważa, że prezydent źle zabiera się do zniechęcenia mieszkańców Afryki do Rosji. W rozmowie z Faktem wyjaśnia, że misja nie powinna polegać na tłumaczeniu "jak zła jest rosyjska polityka".

Opowiadanie o tym, jak "niedobra" jest Rosja, w Afryce nie przyniesie żadnych rezultatów. Oni zupełnie inaczej postrzegają obecną sytuację geopolityczną, mają też zupełnie inną historię - wyjaśnia Nowakowski w rozmowie z dziennikarzami Faktu.

Jak w takim razie dotrzeć do afrykańskich przywódców? Dobrze jest odwołać się do historycznych losów krajów Afryki.

Warto np. porównywać działania Rosji do kolonizatorów afrykańskich ziem. Uświadamianie, że Kreml kolonizował Polskę, a teraz bierze się za Ukrainę, mogłoby trafić do świadomości mieszkańców Afryki.

Znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby odwoływanie się narracji o tym, że Polska, podobnie jak Afryka, była ofiarą imperium kolonialnego. Afrykę okupowali Brytyjczycy, a nas Rosjanie. I to jest opowieść, dzięki której moglibyśmy ich przekonać, bo też bylibyśmy ofiarami. Sucha przemowa o tym, że "Rosjanie są źli, bo napadli na Ukrainę", nie trafi tam na podatny grunt - mówi w rozmowie z Faktem Nowakowski.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić