aktualizacja 

Armia Ukrainy nie ma litości. Tyle zostało z drona kamikaze

Ukraińscy żołnierze zniszczyli wrogiego drona kamikaze - poinformował na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Armia Ukrainy nie ma litości. Tyle zostało z drona kamikaze
Armia Ukrainy nie ma litości. Niszczy rosyjski sprzęt (Facebook)

Jak czytamy w oświadczeniu, bardzo precyzyjny dron Cub-UAV został zestrzelony przez żołnierzy 128. Oddzielnej Zakarpackiej Brygady Szturmowej Górskiej.

To urządzenie zostało opracowane przez firmę Kałasznikow (rosyjski koncern zbrojeniowy i przemysłu maszynowego) i zostało zaprezentowane po raz pierwszy w 2019 roku. Jego największą zaletą jest fakt, że może przez długi czas wisieć w powietrzu i zaatakować cel.

Urządzenie nazywane jest też dronem kamikaze. Po wystartowaniu nie wraca do operatora: albo trafia w cel lub uruchamia opcję spadochronu, czekając na odpowiedni moment i eksploduje.

Co ciekawe, drony kamikaze ma w swoim zanadrzu także armia Ukrainy. Administracja Joe Bidena dostarczyła drony wyprodukowane w USA. To nowoczesne pociski kierowane, które służą do niszczenia czołgów i pozycji artylerii z dużej odległości, wynoszącej nawet kilkadziesiąt kilometrów.

Switchblade to, najprościej mówiąc, inteligentne bomby, wyposażone w kamery, systemy naprowadzania i materiały wybuchowe. Można je zaprogramować tak, aby automatycznie uderzały w cele oddalone o wiele kilometrów.

Kolejne sukcesy armii

Wcześniej informowano, że wojska ukraińskie zniszczyły stanowisko dowodzenia bezzałogowych samolotów rozpoznawczych oraz stanowisko dowodzenia jednej z jednostek wroga na południu kraju.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Czas na zaciskanie pasa? PiS przed trudnym egzaminem
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić