Bolesny cios dla Kadyrowa. Nie żyje jego oddany żołnierz
Podpułkownik Zaur Dimajew z pułku specjalnego Ramzana Kadyrowa nie żyje. Żołnierz zginął na terenie Ukrainy podczas bitwy o Kamyszewachę. Sieć obiegło archiwalne zdjęcie poległego wraz z czeczeńskim przywódcą.
O śmierci Czeczena poinformował ukraiński wojskowy Anatolij Stefan na Telegramie. Autor wpisu w prześmiewczy sposób napisał, że zastępca dowódcy 4. Batalionu Pułku Specjalnego Kadyrowa – podpułkownik Zaur Dimajew "został zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany".
Czeczeński wojskowy zginął 31 maja. UAZ, którym podróżował Zaur Dimajew znalazł się pod ostrzałem artyleryjskim sił Ukrainy w okolicach wsi Kamyszewacha. Oprócz niego w ataku zginął również jego kierowca, a rannych zostało czterech czeczeńskich policjantów. Informacja o śmierci żołnierza odbiła się szerokim echem na całym świecie. Wiele portali przypomniało archiwalne zdjęcie poległego wraz z Ramzanem Kadyrowem.
To kolejny potężny cios, jaki Ukraińcy wyprowadzili w ostatnich dniach. 29 maja Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały dowódcę kompanii rosyjskich spadochroniarzy kpt. Aleksandra Vygulara.
Czytaj także: To się dzieje w Chinach. Przerażające nagranie w sieci