Atak ukraińskich dronów na rosyjskie fabryki. Na nagraniach widać wybuch i ogień
Rosyjskie media informują, że w nocy doszło do ataku na fabrykę Optic Fiber Systems w rosyjskim Sarańsku. To miasto w Republice Mordowii, oddalone o 7 tys. km. od granicy z Ukrainą. Na zakład produkujący przewody światłowodowe uderzyć miało kilkanaście dronów ukraińskiej armii. W sieci pojawiły się nagrania ze zdarzenia.
Mimo prób negocjacji między Rosją, Stanami Zjednoczonymi i Ukrainą, na froncie nadal trwają walki. Ukraińska i rosyjska armia regularnie uderza też w istotne z wojskowego punktu widzenia cele.
Tak było wczoraj (4 kwietnia) w nocy, gdy doszło do ataku na fabrykę Optic Fiber Systems w rosyjskim Sarańsku. To miejscowość w regionie Mordowii, oddalonym od granicy z Ukrainą o 7000 km.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 03.04
Według rosyjskich mediów, za atakiem mają stać ukraińskie siły zbrojne. Na fabrykę spadło łącznie kilkanaście dronów. Mieszkańcy regionu opublikowali w mediach społecznościowych nagrania ze zdarzenia.
Na udostępnionych w sieci materiałach wideo widać jak drony nadlatują na teren fabryki, a następnie uderzają w określone cele. Po ataku doszło do dużego wybuchu i pożaru w zakładzie, który produkuje przewody światłowodowe wykorzystywane w sterowaniu dronami bojowymi.
Władze lokalne poinformowały też o ataku na zakład przemysłowy w Czapajewsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że drony zaatakowały zakład Promsintez, który produkuje materiały wybuchowe dla armii rosyjskiej - dodał ukraiński bloger i były wiceszef MSW Ukrainy Anton Heraszczenko, informując o ataku na inną, rosyjską fabrykę.
Na razie ukraińska armia nie potwierdziła, że stoi za atakiem na rosyjskie zakłady zbrojeniowe.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.