Awantura na parkingu. "Ja tu stoję". Wszystko się nagrało
Kuriozalne sceny miały miejsce na parkingu w Sierpcu. Pewien mężczyzna zarezerwował miejsce parkingowe. W związku z tym doszło do awantury z udziałem kierowcy, który chciał tam wjechać.
Na profilu "Stop Cham" pojawiło się nagranie zarejestrowane w Sierpcu w dniu 11 października. Pewien mężczyzna dostrzegł wolne miejsce parkingowe przy pasażu handlowym i chciał z niego skorzystać.
Na przeszkodzie stanął jednak inny mężczyzna. Nie pozwalał mu na to, informując, że miejsce jest zarezerwowane. Doszło do wymiany zdań.
Ja tu stoję - mówił mężczyzna rezerwujący miejsce.
Wszedł na pasy z hulajnogą. Kierowcy nawet się nie zatrzymali
Kierowca momentalnie się zagotował. - Serio, pierwszy byłem - mówił rozemocjonowany. Podróżująca z nim kobieta próbowała załagodzić sytuację, ale kierowca nie odpuszczał.
Zastawię go - odgrażał się po tym, jak na zarezerwowane miejsce wjechał biały citroen.
Awantura na parkingu. Internauci komentują
Materiał zarejestrowany przez kamerę samochodową wywołał spore poruszenie w przestrzeni internetowej. Co piszą komentujący?
"A ja tam nie widzę aż takiego problemu, może mają coś ciężkiego do wniesienia. On był tam pierwszy, a nie nagrywający", "Sytuacja niedopuszczalna, ale żeby nie narażać nikogo z bliskich, odjechałbym, taki mamy klimat", "Kocham takich dzbanów, co 'rezerwują' miejsce parkingowe pod jakimś marketem, aby tylko być bliżej wejścia — niedługo będą po galeriach jeździć i parkować przy samych sklepach", "Dałeś mu się wcisnąć?" - czytamy.