Białoruś. Polski ksiądz stracił parafię

13

W ubiegły piątek rano ks. Jerzy Wilk otrzymał od przełożonych niepokojące pismo. Okazało się, że decyzją pełnomocników rządu nie może już wrócić do swoich parafian.

Białoruś. Polski ksiądz stracił parafię
(Wikimedia Commons)

Ks. Jerzy Wilk był proboszczem parafii pw. Świętego Michała Archanioła i bł. Michała Kozala Biskupa Męczennika w Woropajewie. Wszystko wskazuje jednak na to, że nie będzie kontynuował swojej posługi. Decyzją pełnomocnika ds. religii Leanida Hulaki odebrano mu parafię, a także możliwość celebrowania Mszy Św. i sprawowania sakramentów - informuje TV Biełsat. Ksiądz dowiedział się o wszystkim kilka dni po wydaniu oświadczenia, którego data przypada na 3 września.

W Białorusi to rząd podejmuje decyzje ws. Kościoła. Dlatego też świecka osoba może dać, a także odebrać możliwość posługi w parafii duchownemu.

Ksiądz Jerzy Wilk jest lubianym proboszczem, na którego z utęsknieniem czekają parafianie. Obecnie przebywa w Polsce. Wierni nie mogą zrozumieć decyzji pełnomocnika ks. Wilka, dlatego niedawno ruszyli z prośbą o ponowne rozpatrzenie wniosku, aby duchowny mógł powrócić do posługi w Woropajewie.

Kuria nic nie może zrobić w tej sytuacji. Informacje z rządu wcześniej lub później docierają do kurii, jednak nie są w żaden sposób argumentowane. Kuria musi po prostu godzić się na zarządzenia pełnomocnika białoruskiej Rady Ministrów.

Jak przyznaje Jerzy Wilk, sytuacja ta jest dla niego niezwykle przykra. Ksiądz się jednak nie załamuje. Duchowny zamierza po prostu zostać na razie w Polsce i modlić się o sytuację na Białorusi.

Zobacz także: Groźna kolizja bmw na drodze S51. Zobacz zdjęcia z miejsca wypadku
Autor: HNM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić