Bliscy ofiar ze Starej Wsi napisali list. "Prosimy tylko o jedno"
W sobotę (5 lipca) odbędzie się pogrzeb Justyny i Zbigniewa, ofiar tragicznej zbrodni w Starej Wsi. Bliscy zamordowanych tuż przed smutną uroczystością udostępnili poruszający list. "Prosimy tylko o jedno – o ciszę i szacunek" – zaapelowali.
Dziś mija tydzień od tragicznych wydarzeń w Starej Wsi na Limanowszczyźnie. Młode małżeństwo, Justyna i Zbigniew W., zostało brutalnie zamordowane. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w sobotę, 5 lipca, w kościele parafialnym pw. św. Józefa Rzemieślnika w Starej Wsi.
O godz. 10:30 zostanie odprawiony różaniec, a pół godziny później rozpocznie się msza żałobna. Ciała pochowane zostaną na cmentarzu komunalnym w Limanowej. Ceremonia ma mieć charakter prywatny, a uczestniczyć w niej będą tylko rodzina, bliscy i przyjaciele.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Bliscy Justyny i Zbigniewa napisali wzruszający list, którego treść opublikował portal limanowa.in.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo Justyny i Zbyszka to tragedia, która tydzień temu złamała nasze serca. Nie da się znaleźć słów, które oddałyby ból, jaki czujemy. Z dnia na dzień straciliśmy naszych najbliższych – córkę, syna, siostrę, brata, przyjaciół. Zabrano im życie, a nam – nadzieję, spokój i poczucie bezpieczeństwa – czytamy w liście.
Ważny apel rodziny ofiar
Bliscy ofiar podziękowali za wsparcie, modlitwę i wyrazy współczucia. Jednocześnie, w przededniu pogrzebu, zaapelowali o ciszę i szacunek.
Dziś, gdy zbliża się moment ostatniego pożegnania, prosimy tylko o jedno – o ciszę i szacunek. Pogrzeb Justyny i Zbyszka odbędzie się już jutro. To będzie moment bardzo osobisty, przeznaczony dla rodziny, przyjaciół i bliskich. Prosimy wszystkich – dziennikarzy, media, osoby postronne – by uszanowali naszą żałobę. Prosimy: nie publikujcie relacji, nie fotografujcie, nie filmujcie. Dla nas to nie jest wydarzenie – to rozdzierające serca pożegnanie – napisali.
Czytaj także: Pogrzeb ofiar tragedii w Starej Wsi. Podano datę
"Wiemy, że wokół tej sprawy wciąż jest wiele niejasności. Pojawia się wiele pytań, na które dziś nie ma jeszcze odpowiedzi. Rozumiemy to. Ale w dniu pogrzebu prosimy o jedno – o ciszę, szacunek i danie nam przestrzeni do przeżycia żałoby. Będzie czas na pytania. Teraz potrzebujemy spokoju" – podkreślili.
Szczególna troska rodziny skupia się na rocznej Poli, córce Justyny i Zbigniewa, która została osierocona. "Ona nie rozumie jeszcze, co się stało. Uśmiecha się, bawi, szuka Mamy i Taty. To dla Niej dziś biją wszystkie nasze serca" – dodają bliscy ofiar.
Zbrodnia w Starej Wsi
Zbrodnia, która miała miejsce tydzień temu, wstrząsnęła całą Polską. Sprawca tragedii najpierw strzelił do swojej teściowej. Kobieta przeżyła, ale nadal przebywa w szpitalu. Następnie mężczyzna zaatakował zięcia i strzelił do własnej córki. Oboje zginęli na miejscu.
Ciało 57-letniego Tadeusza Dudy, poszukiwanego przez pięć dni w sprawie podwójnego zabójstwa, a także usiłowania zabójstwa, odnaleziono we wtorek, 1 lipca, po trwającej pięć dni obławie. Zwłoki znajdowały się w lesie, kilkanaście metrów od drogi powiatowej pomiędzy Limanową a Kamienicą. Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo - miał ranę postrzałową głowy i znaleziono przy nim broń.
Źródło: RMF24, "Gazeta Krakowska", limanowa.in