Brazylia. Crossfitowcy przebiegli obok restauracji, klienci lokalu wpadli w panikę i zaczęli uciekać

Jest wiele rzeczy, które są w stanie wywołać panikę. Czyjś przeraźliwy krzyk, huk który może się nam skojarzyć z wybuchem czy też grupa ludzi, która biegnie bez opamiętania. To ostatnie było przyczyną paniki gości jednej z restauracji w Brazylii. Problem w tym, że grupa, która wydawała się przed czymś uciekać, w rzeczywistości brała udział w... treningu.

Spanikowani klienci restauracji ruszyli za biegaczamiSpanikowani klienci restauracji ruszyli za biegaczami
Źródło zdjęć: © X

Kamera miejskiego monitoringu we wrześniu zeszłego roku zarejestrowała klientów restauracji Cervejaria Alphaiate na osiedlu Ed California w brazylijskim Recife. Wszyscy delektowali się jedzeniem i piciem, kiedy nagle spostrzegli grupę ludzi biegnących w ich stronę.

Na nagraniu widać biegnącą kobietę, za nim psa oraz kolejnych ludzi, którzy biegli w szybkim tempie. Na ten widok goście restauracji zaczęli wstawać ze swoich miejsc i uciekać w panice, przewracając przy tym krzesła i stoły.

Także obsługa lokalu najpierw patrzyła pytająco na przebiegających obok ludzi, a następnie sama dołączyła się do spanikowanych uciekinierów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dym i panika na pokładzie. Koszmar pasażerów po starcie

To było zaplanowane przestępstwo?

Niektórzy pracownicy i klienci lokalu zaraz po całym zdarzeniu uwierzyli, że przebiegający ludzie byli złodziejami, którzy poprzez wywołanie paniki chcieli ukraść ich rzeczy osobiste.

Myśleli, że są ofiarami pewnego rodzaju przestępstwa, w ramach którego grupa złodziei natrafia na zebranych ludzi, kradnąc ich kosztowności z użyciem broni. To jest bardzo powszechne na plażach Rio de Janeiro - wytłumaczył jeden z internautów pod nagraniem.

Na szczęście finalnie biegacze poinformowali zarówno spanikowanych klientów, jak i personel restauracji, że należą do grupy CrossFit, a to jest element ich treningu.

Po kilku minutach zorientowaliśmy się, że nic się nie dzieje. Wszyscy zaczęli się śmiać i wrócili do stołów, jak gdyby nigdy nic - tłumaczył jeden z gości restauracji.
Kiedy poderwałem się do biegu, włożyłem telefon komórkowy i portfel do kieszeni. Byli ludzie, którzy widząc to myśleli, że wyciągam broń. Życie w mieście tak niebezpiecznym, jak nasze, jest nie lada wyzwaniem - dodał.

Restauracja wydała później oświadczenie, tłumacząc w nim, że całe zajście było niczym innym, jak zwyczajnym nieporozumieniem.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Katastrofalne skutki cyklonu na rajskiej wyspie. Wciąż szukają 214 osób
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Drony nad bazą atomowych okrętów podwodnych. Francuskie wojsko otworzyło ogień
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan