Był blisko z Janem Pawłem II. Wspomina jego ostatni dzień. Mówi o łzach

Kardynał Stanisław Dziwisz do dziś wspomina ostatnie dni życia Jana Pawła II. Bliski współpracownik Ojca Świętego był z nim do samej śmierci. Okazuje się, że polski papież do końca życia był w pełni świadomy. Uczestniczył też we wzruszającej mszy.

Kard. Stanisław Dziwisz mówi o ostatnich dniach życia JPIIKard. Stanisław Dziwisz mówi o ostatnich dniach życia JPII
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Marcin Lewicki

Dziś przypada 20 rocznica śmierci Jana Pawła II. Polski papież zmarł 2 kwietnia 2005 roku. Śmierć Ojca Świętego była ogromnym ciosem dla Polaków, którzy przeżyli wtedy ogólnonarodową żałobę.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

Odejście polskiego papieża poruszyło też kard. Stanisława Dziwisza. Duchowny był najbliższym współpracownikiem Ojca Świętego. W rozmowie z Markiem Balawajderem w "Porannym Ringu" kapłan opisał, jak wyglądały ostatnie chwile z życia Jana Pawła II.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

2 kwietnia rano byliśmy przy łóżku Ojca Świętego, który był absolutnie świadomy. Rozmawiał z nami. Poza tym ustaliliśmy, że za chwilę odprawimy mszę świętą, poranną, w której będzie brał on udział. Był oczywiście w łóżku, bo był przecież już słaby, ale brał czynny udział łącznie z komunią świętą i powtarzał słowa konsekracji w czasie mszy świętej. To była właściwie koncelebra, wyjątkowa - wyjaśnił wyraźnie wzruszony kard. Dziwisz.

Z relacji duchownego wynika, że wszyscy zdawali sobie sprawę, że Ojciec Święty odchodzi. Wiele osób przychodziło, aby pożegnać się osobiście z Janem Pawłem II.

Pierwszy, który był z grupy tych ludzi ważnych, którzy przyszli pożegnać się z papieżem był kardynał Ratzinger, on był szefem kolegium kardynalskiego. Potem przybyli inni kardynałowie, wikariusz Rzymu, przybyli współpracownicy - wyjaśnił kard. Dziwisz.

Kardynał tłumaczy, że goście przychodzili na pożegnanie, a Ojciec Święty witał ich i dziękował za przybycie. Zebrani całowali rękę papieża i odchodzili. Nie brakowało chwil wzruszenia.

Dla mnie największym wrażeniem, wzruszeniem było to, że po tych współpracownikach, powiedzmy, wyjątkowych, przychodzili ludzie prości. Ci, którzy na przykład sprzątali, którzy zamiatali apartament - dodał polski duchowny.

Do końca godzin wieczornych Jan Paweł II słuchał czytanego mu Pisma Świętego. Papież zmarł o godzinie 21:37.

Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra