Była 11:11. Ujęcie z Chłapowa. Oto co zrobili plażowicze
W niedzielę (13 lipca) o godz. 11:11 sprawdziliśmy, co dzieje się na plaży w Chłapowie. Od razu zwróciliśmy uwagę na parawany rozstawione nieopodal brzegu. Co jednak istotne, plażowicze umieścili je tak, by nie blokować linii brzegowej. To bardzo istotne.
W niedzielę (13 lipca) pogoda w Chłapowie nie jest idealna. Temperatura oscyluje w granicach 20 stopni Celsjusza, a niebo jest częściowo zachmurzone. Prędkość wiatru to ok. 19 km/h.
To jednak nie zniechęciło turystów. Całkiem sporo osób pojawiło się na plaży, co krótko po godz. 11:00 zobaczyliśmy na kamerach internetowych.
Oczywiście nie zabrakło parawanów. "Sektor VIP", a więc miejsca blisko brzegu, były zajęte. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że plażowicze pamiętali o tym, by zostawić trochę miejsca i nie blokować zupełnie okolic linii brzegowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wjechał pod prąd na S12. Myślał, że mu się upiecze
To bardzo ważne. Pod żadnym pozorem nie należy rozstawiać parawanu tuż przy linii brzegowej. Nie może on blokować dostępu do wody ani przecinać tzw. korytarza ewakuacyjnego, który m.in. umożliwia ratownikom szybkie dotarcie do tonących.
"Parawaning" nad Bałtykiem. O czym pamiętać?
Rozstawiając parawan nad Bałtykiem, należy pamiętać również o zachowaniu umiaru i szacunku dla innych plażowiczów. Nie grodź zbyt dużej przestrzeni i nie ustawiaj parawanu tuż przy wejściu na plażę, zejściu z wydm czy przejściu do wody.
Zachowaj odstęp od innych osób. Unikaj też zasłaniania widoczności ratownikom, zwłaszcza na strzeżonych kąpieliskach.
Zadbaj o stabilne osadzenie parawanu w piasku, aby nie został porwany przez wiatr i nie stanowił zagrożenia. Nie zostawiaj go bez nadzoru, szczególnie na noc - plaża to przestrzeń publiczna, nie miejsce do rezerwowania miejsc "na jutro".