Chciał przejść przez autostradę. Pieszy nie żyje. Tragedia na A4
Tragiczny wypadek na autostradzie A4. Nie żyje 48-letni pieszy, który chciał przejść przez autostradę. Został potrącony przez opla.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 sierpnia wieczorem. Jak ustalili policjanci, 48-letni pieszy poruszał się autostradą A4. Przypomnijmy, że ta droga jest całkowicie niedostępna dla ruchu pieszych.
Przechodząc w poprzek przez drogę został potrącony przez samochód marki Opel. W wyniku zdarzenia 48-latek, który dodatkowo nie posiadał elementów odblaskowych poniósł śmierć - podaje KMP w Legnicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turyści bagatelizują prądy wsteczne. "Wsysają do wody błyskawicznie"
Kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. Na miejscu pracowali policjanci ruchu drogowego, biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków oraz prokurator. Zabezpieczono wszystkie ślady, aby dokładnie ustalić przyczyny i przebieg zdarzenia. Ciało pieszego zostało zabezpieczone do sekcji.
Policja przypomina, że autostrada jest drogą, na której ruch pieszych jest bezwzględnie zabroniony. Przekraczanie jej w poprzek czy poruszanie się poboczem to ogromne ryzyko zarówno dla samego pieszego, jak i dla kierowców. Brak elementów odblaskowych po zmroku dodatkowo zwiększa niebezpieczeństwo.