Chciała pochować babcię. Otworzyła trumnę. "Jakaś inna osoba"
W Warszawie doszło do szokującej pomyłki zakładu pogrzebowego, który zamienił ciała zmarłych. Rodzina odkryła błąd tuż przed ceremonią. - Kiedy poprosiliśmy o otwarcie wieka to okazało się, że w środku leży jakaś inna osoba - powiedziała wnuczka zmarłej. Jak podaje Polsat News, policja bada sprawę pod kątem znieważenia zwłok.
Rodzina zmarłej kobiety z Warszawy przeżyła szok, gdy tuż przed pogrzebem odkryła, że w trumnie znajduje się ciało obcej osoby. Jak podaje Polsat News, do bardzo bulwersującej i przykrej dla żałobników pomyłki w jednym z warszawskich domów pogrzebowych. Wszystko wydarzyło się 24 stycznia, kiedy rodzina chciała pożegnać zmarłą kobietę.
Zgadzała się trumna i kwiaty jednak, kiedy poprosiliśmy o otwarcie wieka to okazało się, że w środku leży jakaś inna osoba - mówi wnuczka zmarłej.
Zszokowana rodzina natychmiast poinformowała o sytuacji Dom Pogrzebowy Służew, który organizował pochówek. Okazało się, że ciało seniorki zostało wydane innej rodzinie i pochowane na innym cmentarzu.
Czytaj także: Tragiczna śmierć Polki w Kolumbii. Ekspert komentuje
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdańska atrakcja hitem. Tłumy i kolejki są tam normą
Warszawa. Zakład pogrzebowy pomylił ciała. Sprawę bada policja
Przedstawiciele domu pogrzebowego nie chcą oficjalnie komentować sytuacji. Rodzina zmarłej twierdzi, że tłumaczono im, iż pomyłka wynikła z podobieństwa nazwisk obu kobiet. Bliscy drugiej pochowanej kobiety nie otworzyli trumny, dlatego nie zorientowali się, iż doszło do błędu.
Czytaj także: Tragiczna śmierć Polki w Kolumbii. Ekspert komentuje
Policja wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia zwłok. O pomyłce poinformowano również rodzinę drugiej kobiety. Sprawa jest w toku, a rodzina zmarłej oczekuje na wyjaśnienia i naprawienie błędu.