Chłopak Marceliny wypchnął ją z balkonu? Rodzina 25-latka zaprzecza

Według doniesień tureckich portali informacyjnych, Marcelina W. z Rybnika miała zostać zgwałcona i wypchnięta z balkonu na trzecim piętrze hotelu w Bodrum przez swojego partnera. Rodzina 25-latka jednak stanowczo temu zaprzecza. Bliscy twierdzą, że to on jest pokrzywdzonym w sprawie, o której rozpisują się również polskie media.

Do zdarzenia doszło w Bodrum w Turcji. Zdj. ilustracyjne Do zdarzenia doszło w Bodrum w Turcji. Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Tulay Over

Marcelina W. z Rybnika w lipcu spędzała wakacje z przyjaciółmi w malowniczym mieście portowym Bodrum w Turcji. Wspaniały wypoczynek został brutalnie przerwany, gdy młoda kobieta wypadła z trzeciego piętra hotelu, w którym się zatrzymała. 22-latka z poważnymi obrażeniami trafiła do pobliskiego szpitala.

Początkowo mówiło się o nieszczęśliwym wypadku, jednak przed paroma dniami w tureckiej prasie zaczęły pojawiać się artykuły, w których przedstawiono zgoła inną wersję wydarzeń. Według Turków, Polka miała zostać zgwałcona, pobita, a następnie celowo wypchnięta z budynku. Mają to potwierdzać m.in. przeprowadzone przez lekarzy badania, które wykazały u dziewczyny obrażenia narządów płciowych.

Zdaniem tureckich dziennikarzy, oprawcą Marceliny był jej chłopak. 25-latek został zatrzymany przez lokalne służby. W sprawie wciąż jest wiele niewiadomych, a ze względu na "dobro toczącego się postępowania", urząd konsularny i Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie chcą udzielać mediom żadnych szczegółowych informacji.

Koszmar Polki w Turcji. Bliscy podejrzewanego: "To on jest ofiarą"

Dziennikarzom "Super Expressu" udało się skontaktować z osobą z rodziny zatrzymanego w Turcji Polaka. Bliscy 25-latka całkowicie wykluczają możliwość, by ich krewny mógł popełnić jakiekolwiek przestępstwo. Ich zdaniem w Turcji doszło do dramatycznego w skutkach wypadku.

Tak naprawdę to on jest ofiarą w całej sprawie. Wszystko z winy hotelu. Razem z Marceliną weszli na dach budynku, który nie był zabezpieczony. Dziewczyna potknęła się i spadła. Po co oni tam w ogóle weszli... - powiedziała kobieta z rodziny 25-latka, cytowana przez "SE".

Bliscy młodego mężczyzny wywnioskowali z przeprowadzonej z nim rozmowy telefonicznej, że sytuacja, w jakiej znalazł się 25-latek, "odciska głębokie piętno na jego psychice". Współczują chłopakowi, który po nagłośnieniu sprawy został przedwcześnie osądzony przez wielu internautów.

Jako rodzina, jesteśmy załamani. Wylał się hejt na niego. To się nie mieści w głowie - stwierdziła krewna 25-latka.

Jak donosi tabloid, do Turcji poleciał adwokat z Polski, który będzie starał się udowodnić niewinność Polaka. 25-latkowi do tej pory nie postawiono żadnych zarzutów. Według relacji kobiety, nie przebywa on w areszcie, tylko "w jakimś ośrodku". Niestety, nie wiadomo, o jakiej dokładnie placówce mówiła.

Przyjaciółka księcia Andrzeja za kratami. Handlowała nastolatkami

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady