Chłopiec zemdlał w pizzerii. "Walczyłem o niego jak o własne dziecko"

W środę 29 maja niewielką Niedrzwicą Dużą wstrząsnęła prawdziwa tragedia. Będący tego dnia z rodzicami w lokalnej pizzerii 14-letni chłopak, nagle stracił przytomność. Niestety pomimo prawie dwugodzinnej reanimacji i znajdującego się na miejscu helikoptera LPR, dziecka nie udało się uratować.

Chłopiec zemdlał w pizzerii. "Walczyłem o niego jak o własne dziecko"Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | Michal Fludra
59

W środowe popołudnie miejscowości Niedrzwica Duża niedaleko Lublina doszło do tragedii. Miała ona miejsce w jednej z lokalnych pizzerii, gdzie wraz z rodzicami czas spędzał 14-letni Piotrek. Sympatyczny pobyt przerwało omdlenie nastolatka.

Jako jeden z pierwszych do chłopca podbiegł właściciel pizzerii Karol. Natychmiast ocenił stan dziecka, stwierdził, że chłopiec nie oddycha i podjął się resuscytacji. Jednocześnie na miejsce skierowany został zespół ratownictwa medycznego, straż i policja.

Byłem na górze w 30 sekund. Zostawiłem wszystko i pobiegłem. Masaż serca, potem reanimacja. To trwało około 40 minut. Walczyłem o niego jak o własne dziecko — opisuje w rozmowie z "Faktem" pan Karol, który jako pierwszy prowadził resuscytacje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pod prąd na S7. Potężny mandat i badania lekarskie dla 79-latka

14-latek zmarł przed odlotem helikoptera

Po przybyciu na miejsce zespół ratowników zdecydował o wezwaniu helikoptera LPR. W tym czasie udało im się chłopca kilkukrotnie udało się przywrócić akcję serca. Jak się jednak okazało, nawet pomimo tak dużych starań nie udało się go uratować.

Wierzyłem, że odleci tym helikopterem. Ratowaliśmy go tu 40 min [...] Udało się go przywrócić do życia. Oddychałem z nim. Naprawdę wierzyłem, że go uratowałem. Niestety potem zaczął nam odchodzić — mówi w rozmowie z "Faktem" pan Karol.

Pan Karol dość dobrze znał chłopca. Tym bardziej przeżył więc nieudaną akcję ratunkową. Resuscytacja trwała w sumie 1,5 godziny, a helikopter LPR zdążył także wylądować w pobliżu miejsca zdarzenia.

Wybrane dla Ciebie

Hiszpańskie media o wyborach w Polsce. "Tradycyjny pojedynek"
Hiszpańskie media o wyborach w Polsce. "Tradycyjny pojedynek"
Wybory prezydenckie 2025. Są pełne wyniki
Wybory prezydenckie 2025. Są pełne wyniki
Dodaj odrobinę do sosu pieczeniowego. Smak będzie wyjątkowy
Dodaj odrobinę do sosu pieczeniowego. Smak będzie wyjątkowy
Uczniowie będą mieli głos w wyborach dyrektorów? Prezes ZPN krytykuje pomysł
Uczniowie będą mieli głos w wyborach dyrektorów? Prezes ZPN krytykuje pomysł
Najmniejsze miasto w Polsce. Tak głosowali. Zdecydowany zwycięzca
Najmniejsze miasto w Polsce. Tak głosowali. Zdecydowany zwycięzca
Leśnicy nie wytrzymali. "Głupota połączona z aktem wandalizmu"
Leśnicy nie wytrzymali. "Głupota połączona z aktem wandalizmu"
Demolka w centrum miasta. Tyle wydmuchał 67-latek
Demolka w centrum miasta. Tyle wydmuchał 67-latek
Lawina błotna w kopalni złota w Indonezji. Trwają poszukiwania 19 osób
Lawina błotna w kopalni złota w Indonezji. Trwają poszukiwania 19 osób
"Mam broń palną". Skandal na uczelni w Warszawie. Są konsekwencje
"Mam broń palną". Skandal na uczelni w Warszawie. Są konsekwencje
Akcja celników w chińskim markecie. Podróbki warte prawie 4 miliony zł
Akcja celników w chińskim markecie. Podróbki warte prawie 4 miliony zł
Tak głosowali więźniowie. Jeden kandydat wyraźnie wygrał z pozostałymi
Tak głosowali więźniowie. Jeden kandydat wyraźnie wygrał z pozostałymi
Trzaskowski wygrał w Tworkach, Nawrocki w Choroszczy
Trzaskowski wygrał w Tworkach, Nawrocki w Choroszczy