Chorwatka znalazła tajemniczy list w butelce. Napisały go Polki

Mieszkanka Chorwacji w trakcie spaceru brzegiem morza natknęła się na zupełnie nietypowy przedmiot. Oczom kobiety ukazał się list umieszczony w zapieczętowanej butelce. Postanowiła ją otworzyć i zamieścić zdjęcia kartek w mediach społecznościowych.

Chorwatka znalazła list w butelceChorwatka znalazła list w butelce
Źródło zdjęć: © Facebook, Pixabay

Do tajemniczego odkrycia doszło 31 grudnia na chorwackiej wyspie Pag. Barbara Lazar podczas sylwestrowego spaceru dostrzegła niewielką butelkę dryfującą po wodzie. W środku znajdował się list.

To odkrycie było dla nas bardzo urocze - podkreśliła kobieta w rozmowie z chorwackim serwisem morski.hr.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przepowiednia Jackowskiego na 2023 rok

Zdjęcia kartek Lazar opublikowała w mediach społecznościowych. Szybko wyszło na jaw, że wiadomość została napisana po polsku! Chorwatka chciałaby dotrzeć do autorek listu.

List od Polek znaleziony w Chorwacji

Wiadomość została napisana przez dwie dziewczyny z okolic Krakowa - Marysię i Monikę. Złożyły one obietnicę, że jeszcze wrócą w to miejsce za kilka lub kilkanaście lat. W liście datowanym na 31 lipca 2015 roku ujawniły, że na wakacje wyjechały razem z bliskimi.

Dziewczyny pokusiły się o przedstawienie kilku zadań. Jedno z nich to odnalezienie listu i dodanie kolejnych zapisków. Polki zadeklarowały też powrót do Chorwacji i kolejne wizyty na plaży, w wesołym miasteczku czy ekskluzywnej restauracji.

Co ciekawe, trzy lata później jedna z dziewczyn odnalazła butelkę i dołączyła do niej kolejną wiadomość. "To znowu my, znaczy ja. Monika niestety nie jest tutaj ze mną. Ale kiedyś na pewno się tu razem pojawimy" - zapewniła Marysia.

Zdradziła też, że od poprzedniego listu "trochę się zmieniło". Monika w międzyczasie miała zdać maturę i egzamin na prawo jazdy, a poza tym dostała się na studia i wzięła udział w kilku musicalach.

Z charakteru raczej się nie zmieniłyśmy (głupota nadal utrzymywana jest na wysokim poziomie). Jedyne co, to rośniemy, doroślejemy, układamy swoje życie, planujemy. Co z tego wszystkiego będzie? Nie wiem. Ale jestem pewna, że damy sobie radę. Do zobaczenia wkrótce! - podsumowała Marysia.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra