Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak| 

Ciężarna przechodziła przez pasy. Nowe wieści o tragedii w Opolu

28

25-latka w zaawansowanej ciąży została potrącona na pasach, straciła dziecko. Prokuratura Okręgowa w Opolu zleciła sekcję zwłok płodu. Od jej wyników zależy, jakie zarzuty usłyszy 33-letni kierowca, który spowodował wypadek.

Ciężarna przechodziła przez pasy. Nowe wieści o tragedii w Opolu
25-latka w zaawansowanej ciąży została potrącona na pasach w Opolu. Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, Askolds Berovskis)

Nowe informacje o tragicznym wypadku w Opolu. Ciężarna 25-latka, pchając wózek z dwuletnim dzieckiem, przechodziła przez pasy na ul. Oświęcimskiej w Opolu. Kiedy zobaczyła nadjeżdżający pędem samochód, nie była w stanie odskoczyć, ale zdążyła odepchnąć wózek.

Ranną 25-latkę w szóstym miesiącu ciąży przewieziono do szpitala, gdzie przeprowadzono cesarskie cięcie. Niestety dziecko było martwe - poinformował Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, cytowany przez PAP.

Ciężarną potrącił 33-latek prowadzący osobowego fiata. Tragiczny wypadek miał miejsce w czwartek 14 października około 6 rano. Ranna 25-latka nie została jeszcze przesłuchana ze względu na swój stan zdrowia.

Ciężarna przechodziła przez pasy. Nowe informacje o tragedii w Opolu

W środę prokuratura poinformowała, że zlecono sekcję zwłok płodu, która ma na celu sprawdzenie, czy dziecko mogło żyć poza łonem matki. Od jej wyników zależy, jakie zarzuty usłyszy 33-latek.

Nie ma powodów, by przyjmować, że to kobieta pierwsza wtargnęła na jezdnię w sposób zaskakujących dla kierowców poruszających się tą drogą - podkreślił Bar, cytowany przez Polsat News.

Badanie wykazało, że kierowca fiata był trzeźwy. Co się stało? 33-latek powiedział policji, że nie zauważył kobiety przechodzącej przez pasy, ponieważ miał zaparowaną szybę. Jak ustaliła do tej pory prokuratura, kierowca nie hamował i w pełnym pędzie potrącił 25-latkę, zatrzymując się dopiero po stu metrach od miejsca wypadku.

Za spowodowanie wypadku, w wyniku którego inna osoba została ranna, sprawcy grozi do 3 lat więzienia. Natomiast jeśli konsekwencją wypadku jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego, sprawcy grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Zobacz także: Kryzys w psychiatrii dziecięcej. Rzecznik Praw Pacjenta: widzimy światełko w tunelu
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić