"Co łaska" kartą. Ofiaromaty w kościołach coraz popularniejsze

Ofiaromaty zamiast tradycyjnej tacy? Okazuje się, że to rozwiązanie zyskuje na popularności. Już w kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę, a niektórzy księża decydują się na całkowitą rezygnację z tradycyjnej tacy. – To wygodne i służy transparentności finansów Kościoła – wyjaśnił PAP pomysłodawca pierwszego w Polsce ofiaromatu Karol Sobczyk.

Ofiaromaty coraz popularniejsze w polskich kościołachOfiaromaty coraz popularniejsze w polskich kościołach
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Grygiel
oprac.  APOL

Pierwsze ofiaromaty, umożliwiające składanie ofiar kartą lub blikiem, zaczęły się pojawiać w polskich parafiach stosunkowo niedawno, bo w 2019 r. Okazuje się jednak, że to rozwiązanie cieszy się coraz większą popularnością. Karol Sobczyk, pomysłodawca pierwszego ofiaromatu w Polsce, w rozmowie z PAP podkreśla, że to rozwiązanie jest wygodne i sprzyja transparentności finansów Kościoła.

Ofiaromaty w polskich parafiach

Pierwszy ofiaromat w Polsce stanął w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach, w archidiecezji krakowskiej. Pomysłodawcą był świecki lider wspólnoty Głos na Pustyni w Krakowie Karol Sobczyk.

Chcieliśmy im pomóc tak, żeby odbywało się to prosto i bez potrzeby angażowania dodatkowej osoby, która musiałaby trzymać terminal w ręce - wyjaśnił PAP pomysłodawca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"

Sobczyk wspomina, że początkowe reakcje były mieszane, ale z czasem proboszczowie zaczęli zachęcać innych do wprowadzenia tego rozwiązania. Obecnie ofiaromaty są dostępne w kilkuset kościołach w całej Polsce.

Proboszcz zrezygnował z tradycyjnej tacy

Niektórzy proboszczowie, jak ks. Radek Rakowski z parafii Imienia Jezus w Poznaniu, zdecydowali się całkowicie zrezygnować z tradycyjnej tacy. Ks. Rakowski podkreśla, że dzięki temu finanse parafii są bardziej transparentne, a wierni nie mają problemu z przestawieniem się na nowoczesne formy składania ofiar.

W parafii na Łacinie finanse są zarządzane przez świeckich, co dodatkowo zwiększa przejrzystość.

Ksiądz jest od odprawiania mszy św., spowiadania i ewangelizacji, a nie od zbierania pieniędzy. W naszej parafii działa rada ekonomiczna, mamy księgową - to ich zadanie - wyjaśnia ks. Rakowski.

Poinformował również, że wspólnota wypłaca mu miesięcznie 4 tys. zł pensji. "Dopóki ludzie chcą utrzymywać księdza w swojej parafii, to ja tu będę. Jeśli już nie będą chcieli, to się zwyczajnie wyprowadzę" - zaznaczył.

Ofiaromaty w innych diecezjach

W archidiecezji lubelskiej pierwszy ofiaromat zainstalowano w katedrze św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty. Urządzenie nie zastąpiło tradycyjnej tacy, lecz ją uzupełniło. Podobne rozwiązania wprowadzono w kościołach w Wąwolnicy i Kazimierzu Dolnym.

W Warszawie ofiaromaty pojawiły się w 2021 r., m.in. w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu i w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie.

Ofiaromat to elektroniczne urządzenie, które umożliwia składanie ofiar z użyciem kart płatniczych bądź aplikacji takich jak Google Pay i Apple Pay. Płatności dokonywane są poprzez prostą interakcję z urządzeniem, co zwiększa wygodę i przejrzystość finansową kościoła.

Urządzenia te odbierane są pozytywnie zarówno przez duchowieństwo, jak i wiernych. Mogą one być umieszczane na specjalnie zaprojektowanych podstawach czy skarbonkach, w pełni komponując się z otoczeniem kościelnym. Inicjatywa ta pozwala kościołowi na nowoczesne zarządzanie ofiarami, jednocześnie nie rezygnując z tradycyjnych praktyk.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop