COVID-19. Chiny nie wpuszczą WHO do Wuhan
Grupa ekspertów nalegała, by wrócić do laboratorium w Wuhan po tym, jak otrzymała od Chińczyków "niejasną" odpowiedź na temat pochodzenia COVID-19. Tamtejsze władze odmówiły im przyjazdu.
Chiny odmówiły naukowcom z USA. Zespół ekspertów WHO, który zajmuje się badaniem źródła pandemii, nie może ponownie odwiedzić Wuhan. Władze poradziły Amerykanom, by zamiast tego zajęły się "bardzo prawdopodobną" teorią o odzwierzęcym pochodzeniu wirusa.
Najgorszy październik od 20 lat. Analityk nie ma złudzeń
Podczas konferencji prasowej Zeng Yixin, wiceminister chińskiej Narodowej Komisji Zdrowia, wyraził "zaskoczenie" faktem, że zespół badawczy chce wrócić do miejsca, które już w tym roku odwiedził. Jego zdaniem jest to "nienaukowy ruch".
Yuan Zhiming z Narodowego Laboratorium Bezpieczeństwa Biologicznego w Wuhan również stanowczo zaprzeczył tezie o wycieku wirusa z jednego z dwóch laboratoriów badawczych znajdujących się w chińskim mieście.
Społeczność akademicka wspólnie doszła do wniosku, że wirus powstał naturalnie - zaznaczył.