Cuchnący incydent przed demonstracją w Poznaniu. Interweniowały służby
Jak informuje portal epoznan.pl, tuż przed planowaną pikietą przeciwko imigracji w Poznaniu, rozlano substancję o nieprzyjemnym zapachu. Na miejsce wezwano służby – policję oraz straż pożarną, które podjęły interwencję.
Najważniejsze informacje
- Przed pikietą Konfederacji w Poznaniu rozlano cuchnącą substancję.
- Policja i straż pożarna zabezpieczyły miejsce zdarzenia.
- Sprawa jest badana, a monitoring może pomóc w ustaleniu sprawców.
Rozlana substancja przed pikietą
W sobotę, 19 lipca, w około 80 miastach Polski odbywają się pikiety pod hasłem "Stop imigracji!", organizowane przez Konfederację oraz środowiska narodowe. Według zapowiedzi organizatorów, w wydarzeniach może wziąć udział nawet kilkaset tysięcy osób.
Jak podkreślają organizatorzy, celem protestów jest wyrażenie sprzeciwu wobec obecnej polityki migracyjnej rządu oraz rosnącej obecności cudzoziemców w Polsce. Uczestnicy i inicjatorzy manifestacji twierdzą, że imigracja przyczynia się do wzrostu przestępczości i stanowi zagrożenie dla "tożsamości narodowej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy sondaż WP. Rzeczniczka KO: mamy jeszcze dwa lata
Cuchnąca substancja w Poznaniu
Jedna z takich pikiet miała miejsce w Poznaniu, na Placu Adama Mickiewicza. Jak informuje portal epoznan.pl, tuż przed rozpoczęciem wydarzenia zauważono, że na placu oraz na części pomnika rozlana została substancja o bardzo nieprzyjemnym zapachu.
Na miejsce szybko przybyły służby – policja zabezpieczyła teren, a straż pożarna rozpoczęła działania mające na celu usunięcie substancji. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak przekazał w rozmowie z portalem epoznan.pl, że wszystko wskazuje na to, iż substancję wylano jeszcze w piątek.
Funkcjonariusze zapowiadają śledztwo w tej sprawie. Plac objęty jest monitoringiem, co może pomóc w ustaleniu tożsamości sprawców incydentu.
Komenda Głowna Policji poinformowała, że na sobotę zgłoszono blisko 100 zgromadzeń publicznych w całym kraju. Funkcjonariusze czuwają nad bezpieczeństwem zarówno uczestników manifestacji, jak i osób postronnych.
Apelujemy, aby, korzystając z konstytucyjnego prawa do wyrażania swoich poglądów, organizowania i uczestniczenia w pokojowych zgromadzeniach, pamiętać, że nie jest to wolność nieograniczona i kończy się, gdy łamane jest prawo – przekazała policja w komunikacie prasowym.
Źródło: epoznan.pl