Czy to koniec popularnego święta? Może stracić status dnia wolnego od pracy

Sejmowa komisja ds. petycji pozytywnie rozpatrzyła wniosek o zniesienie Zielonych Świątek jako dnia ustawowo wolnego od pracy. Wniosek, zgłoszony przez Sebastiana Adamowicza, ma na celu nowelizację ustawy z 1951 r. o dniach wolnych od pracy. Zielone Świątki zawsze przypadają w niedzielę, co czyni je dniem wolnym z natury.

Czytaj także: Gaiki. Więził ją i gwałcił latami. Ruch śledczych w sprawie Mateusza J.

Poseł Marcin Józefaciuk z KO przedstawił petycję, podkreślając, że Zielone Świątki nie są ujęte w Konkordacie i ich zniesienie nie wpłynie na umowy międzynarodowe. Biuro Analiz Sejmowych wskazało, że usunięcie świąt przypadających w niedzielę nie zmienia praw pracowników do dnia wolnego.

Czytaj także: Rozmowy Trumpa z Putinem. Ukraina obawia się pominięcia w negocjacjach

Zielone Świątki, znane również jako Zesłanie Ducha Świętego, to jedno z najważniejszych świąt w kalendarzu liturgicznym, które zawsze przypada w niedzielę. Mimo że jest to dzień ustawowo wolny od pracy, nie przysługuje za niego dodatkowy dzień wolny, co wynika z przepisów Kodeksu pracy.

Petycja zgłoszona przez Sebastiana Adamowicza proponuje uchylenie Zielonych Świątek jako dnia wolnego od pracy, argumentując, że święto to zawsze wypada w niedzielę, która i tak jest dniem wolnym. Propozycja ta nie wpłynęłaby na umowy międzynarodowe, jak wskazuje analiza Biura Analiz Sejmowych.

Pod koniec 2024 r. prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy, ustanawiając Wigilię dniem wolnym, w zamian za dodatkową niedzielę handlową w grudniu. Nowelizacja została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.

Czytaj także: Ma niemal 2000 lat. Niecodzienne odkrycie w Londynie