Dantejskie sceny w Izraelu. "Starcia i demonstracje"
Izrael przygotowuje się do potencjalnego odwetu Iranu, który może nastąpić już w najbliższych godzinach. Część obywateli dostała wezwania do wojska. Pod punktami rekrutacji doszło do ostrych starć. Nagrania obiegły sieć.
Izrael szykuje się do irańskiego odwetu. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w wyniku dwóch izraelskich ataków w Bejrucie i Teheranie zginęli przywódca militarny Hezbollahu Fuad Szukr i polityczny lider Hamasu Ismail Hanije.
Rzecznik Sił Zbrojnych Izraela Daniel Hagari przekazał, że Izrael jest gotowy na zagrożenie. Obywatele mają być informowani na bieżąca o rozwoju sytuacji.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część obywateli dostała wezwania do wojska. Wśród nich są także ortodoksyjni Żydzi. Ekspert ds. Bliskiego Wschodu Wojciech Szewko udostępnił nagranie spod jednego z centrów rekrutacji. Doszło tam do dantejskich scen. Demonstracje przerodziły się w fizyczne starcia.
Zobacz również: Gorąco na Bliskim Wschodzie. Czekają na atak. "Silna gotowość"
Iran zaatakuje Izrael? Wskazano datę
Według amerykańskiego portalu Axios odwet ze strony Iranu może nastąpić już w poniedziałek (5 kwietnia). Taką informację miał przekazać Antony Blinken, sekretarz stanu USA, podczas rozmowy z ministrami spraw zagranicznych państw G7. Wedle jego słów do irańskiej odpowiedzi należy się spodziewać w dniach 5-6 kwietnia. Wcześniej Sky News Arabia informowała za zachodnimi źródłami wywiadowczymi, że atak możliwy jest 12-13 sierpnia.
Zobacz także: Damian zginął w izraelskim ataku. Wskazano przyczynę
Przypomnijmy, że w tym roku już w kwietniu doszło do eskalacji napięć między Izraelem i Iranem. Pierwsze z państw miało dokonać ataku na konsulat irański w Damaszku. Zginęło wówczas siedmiu członków Korpusu Strażników Rewolucji. W odpowiedzi na ten atak Iran przeprowadził największy w historii nalot dronów na Izrael. Zdecydowana większość z nich została jednak zestrzelona. W obronie Izraela wzięły udział samoloty należące m.in. Stanów Zjednoczonych i Jordanii. Wiele wskazuje na to, że może dojść do podobnej próby odwetu.
Zobacz również: Kwestia dni. USA szykują się na to, co zrobi Iran