Dopadli "grubego zwierza" na froncie. Pierwsza taka klęska Rosjan

Siły Zbrojne Ukrainy coraz częściej niszczą zaawansowany rosyjski sprzęt na polu walki i chwalą się sukcesami, o których przed rokiem można było pomarzyć. Tym razem z dymem poszedł futurystycznie wyglądający radar 9S36M systemu rakietowego Buk-M3 Wiking. Operator drona wypatrzył go wśród drzew, a potem wszystko poszło już bardzo gładko.

Dopadli "grubego zwierza" na froncie. Pierwsza taka klęska Rosjan
Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły rosyjski radar pola walki 9S36M (Twitter, @technicznybdg)

Siły Zbrojne Ukrainy do perfekcji opanowały zwiad i prowadzenie działań na polu walki z użyciem dronów. Bezzałogowce śledzą ruchy Rosjan, wysyłają koordynaty na rosyjskie systemy i sprzęt, potrafią też same atakować i neutralizować wrogów. I choć Federacja Rosyjska stara się odpowiadać pięknym za nadobne, wyścig z ZSU przegrywa.

A Ukraińcy robią swoje i dzięki temu odnoszą znaczące sukcesy na polu walki. Zniszczyli już trzynaście systemów zakłócania i walki elektronicznej R-330Ż Żytiel, a ostatnio udało im się dobrać do słynnej instalacji Buk-M3 "Wiking". To operatorzy dronów na polu walki zlokalizowali elementy systemu rakietowego i go unieszkodliwili.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Brawurowy atak w Enerhodarze. Główna siedziba kadyrowców w ogniu

W sieci pojawiło się nagranie z linii frontu, gdzie Rosjanie składali właśnie potężny radar 9S36M, który może obsługiwać nawet dziewięć różnych wyrzutni Buk. Radar został złożony przez obsługę i ruszył w drogę, wszystko pod czujnym okiem zwiadowców ZSU. Gdy wreszcie zaparkował w leśnej gęstwinie, Ukraińcy ruszyli do ataku.

Ukraińcy zniszczyli pierwszy rosyjski radar 9S36M

Pozycja radaru nie była dla nich żadną tajemnicą, dron wysłał dokładne koordynaty na mapie. A potem do akcji ruszyła artyleria, a w zasadzie siejąca popłoch wśród Rosjan wyrzutnia HIMARS. Pocisk trafił w 9S36M bardzo precyzyjnie, cenny rosyjski sprzęt został zniszczony na dobre. To pierwszy taki przypadek w trakcie wojny.

Rosjanie znów muszą liczyć straty, radar 9S36M kosztuje około 40 milionów dolarów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Siły Zbrojne Ukrainy polują na cenne instalacje wroga. Szacuje się, że Ukraina wyszkoliła nawet 10 tysięcy operatorów dronów rozpoznawczych oraz bojowych, dzięki czemu może skutecznie przeczesywać pole walki i likwidować rosyjski sprzęt. Każda taka akcja jest niezwykle ważna, ułatwia pracę jednostek i ratuje życie żołnierzy.

Tak zniszczono niedawno trzynasty już rosyjski system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel. Rosjanie na froncie (lokalizacji na razie nie ujawniono) stracili cenny zestaw zakłócający łączność oraz nawigację, który został zauważony na jednej z dróg przez operatora drona. I to był jego koniec, HIMARS zrobił swoje. Jeden Żytiel kosztuje nawet 200 mln dolarów.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić