Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka | 

Dotarł do wsi odciętej od świata. Oto co zobaczył dziennikarz

6

Powodzie, które w ostatnim czasie nawiedziły południowo-zachodnią Polskę odcięły od świata Nowy Gierałtów. Do miejscowości udało się dotrzeć reporterowi Polskiego Radia. Oto co zobaczył na miejscu.

Dotarł do wsi odciętej od świata. Oto co zobaczył dziennikarz
Dziennikarz dotarł do odciętych od świata miejscowości. (Twitter)

Reporter Polskiego Radia dotarł do Nowego Gierałtowa. Jest to jedna z trzech miejscowości znajdujących się powyżej Stronia Śląskiego, która nadal pozostaje odcięta od świata. Droga prowadząca do Nowego Gierałtowa, Starego Gierałtowa i Bielic została zniszczona przez żywioł. Mieszkańcy nie mają prądu, a pomoc dostarczana jest tu dzięki śmigłowcom. Możliwe jest także, przedostanie się tu przez trudno dostępne górskie ścieżki, którymi mogą poruszać się kłady i samochody terenowe.

Muszę powiedzieć, że spotkałem tu prawdziwych bohaterów. Mieszkańcy sami doskonale się zorganizowali. Starają się skomunikować z osobami, które chcą im udzielić pomocy, koordynują tę pomoc, rozwożą do sąsiadów i cały czas się wspierają — opisuje w nagraniu zamieszczonym na platformie X dziennikarz Paweł Pawlica.

Na nagraniu zamieszczonym przez dziennikarza widać jeden z budynków, który został zniszczony przez żywioł. Mieszkający w domu 77-letni mężczyzna zdążył się ewakuować. "Wiele domów jest zniszczonych, podtopionych" - dodaje Pawlica w swojej relacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Stronie Śląskie. "Tu kiedyś stał komisariat policji"

Żywioł odciął od świata setki osób

Jak informuje Polskie Radio, w Nowym i Starym Gierałtowie oraz Bielicach odciętych od świata jest ok. 400 osób. Mieszkańcy potrzebują teraz pomp do odpompowywania wody, osuszacze, myjek i innych akcesoriów do czyszczenia. Potrzebne są także środki chemiczne do czyszczenia, rękawice, mopy i miotły. Niezbędne są także agregaty prądotwórcze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Wszystko może się przydać, żeby posprzątać ten bałagan po tym armagedonie. Udało nam się razem ze strażakami udrożnić drogę do Bielic. To było kluczowe, żeby pomoc mogła dotrzeć w wyższe tereny — przekazuje Anna Macałek z Ośrodka Jeździeckiego FurmAnka, gdzie stworzono centrum korrdynacyjne.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić