Dramat przyjaciela Władimira Putina. Stracił swoje wille
Włoskie władze zajęły 11 willi należących do rosyjskiego oligarchy, miliardera Wiaczesława Mosze Kantora. Rosyjski biznesmen jest ogromnym zwolennikiem agresywnej polityki prezydenta Władimira Putina.
Wiaczesław Mosze Kantor jest rosyjskim oligarchą, będącym ważnym udziałowcem notowanej na giełdzie grupy Acron, która jest jednym z największych rosyjskich producentów nawozów.
68-latek nie ukrywa, że utrzymuje bliskie relacje z prezydentem Władimirem Putinem. Dobre stosunki z Putinem pomagają mu utrzymać się na szczycie i zachować ogromny majątek. Jest również jednym z czołowych rosyjskich przedsiębiorców działających w sektorach gospodarczych zapewniających istotne źródło dochodów rządowi Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialnemu za nielegalną aneksję Półwyspu Krymskiego i destabilizację Ukrainy.
Od początku wojny Kantor znajduje się pod lupą Unii Europejskiej. Jak informuje dziennik "L'Unione Sarda", władze we Włoszech skonfiskowały jego 11 wilii, które znajdują się na Sardynii.
Przypomnijmy, że Rada Europejska nakazała przejęcie aktywów Kantora jeszcze w kwietniu, po wprowadzeniu wobec niego sankcji personalnych w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę. Procedura zajęcia własności trwała kilka miesięcy z powodu skomplikowanej sytuacji prawnej. Niektóre z nieruchomości były własnością fundacji należącej do oligarchy.
Jedna z willi bezpośrednio sąsiaduje z rezydencją Villa Certosa, należącą do byłego premiera Włoch, Silvio Berlusconiego. Parę innych rosyjski magnat kupił zresztą swego czasu od włoskiego polityka.
Ogromny majątek Rosjanina
Wiaczesław Mosze Kantor jest bardzo zamożnym człowiekiem. Jego majątek Forbes szacuje na 4,6 mld dol. W rankingu z 2022 r. Kantor zajmuje 27. miejsce wśród najbogatszych Rosjan.
Od wielu lat Rosjanin ma głowę do interesów. Co ciekawe, w 2013 roku ówczesny prezydent Włoch, Giorgio Napolitano, przyznał Kantorowi Wielki Krzyż Orderu Zasługi Republiki Włoskiej.