Gorzów Wielkopolski. Nastolatka ukryła noworodka w szafie
We wtorek, 12 sierpnia w Gorzowie Wielkopolskim 17-latka urodziła dziecko w domu i ukryła je w szafie. Policję zaalarmował szpital, do którego trafiła matka z obrażeniami po porodzie. - Pojechaliśmy na miejsce. Niezbędne było wejście siłowe ze strażakami - mówi o2 komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy gorzowskiej policji.
Najważniejsze informacje
- 17-letnia dziewczyna urodziła dziecko w domu.
- Noworodka ukryła w szafie.
- Po odnalezieniu przez policję dziecko trafiło do szpitala.
W Gorzowie Wielkopolskim doszło do dramatycznego zdarzenia. We wtorek, 12 sierpnia 17-letnia dziewczyna urodziła dziecko w domu i ukryła je w szafie. Sytuacja wyszła na jaw, gdy nastolatka trafiła do szpitala z obrażeniami po porodzie.
Po przybyciu do szpitala dziewczyna przyznała się do ukrycia noworodka. Na miejsce natychmiast wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe. Straż pożarna pomogła w otwarciu drzwi do mieszkania.
Około 20.00 otrzymaliśmy informację ze szpitala dotyczącą tego, że w jednym z mieszkań na gorzowskim Zawarciu może znajdować się noworodek. Pojechaliśmy na miejsce. Niezbędne było wejście siłowe ze strażakami. Znaleziony noworodek został przekazany medykom z pogotowia i przewieziony do szpitala - przekazał serwisowi o2.pl komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy gorzowskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
6-latek bawił się na torach kolejowych. Szybka interwencja policji
Noworodek został przewieziony do szpitala, gdzie zajęli się nim specjaliści. Jak poinformował Paweł Trzciński, rzecznik szpitala w Gorzowie, dziecko czeka operacja. Na razie nie podano więcej szczegółów dotyczących jego stanu zdrowia.
- Potwierdzam, że do szpitala trafił noworodek. Dziecko przejdzie operację. Na ten moment nie możemy powiedzieć więcej na temat tego, jaki jest stan dziecka - przekazał serwisowi Gorzowianin.com Paweł Trzciński, rzecznik Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, aby wyjaśnić wszystkie okoliczności zdarzenia.
- Prowadzimy czynności, aby wyjaśnić kwestię prawną całej sytuacji. Jest jeszcze za wcześnie ponieważ czynności cały czas trwają. Kluczowe przesłuchania jeszcze przed nami - dodał komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy gorzowskiej policji.