Dramatyczne chwile w Pilchowicach. Centrum zmieniło się w rwącą rzekę

Przez województwo śląskie przetoczyły się wczoraj (8 września) gwałtowne zjawiska pogodowe. Strażacy interweniowali ponad sto razy. Dramatyczne chwile przeżyli m.in. mieszkańcy Pilchowic, gdzie woda zalała centrum miejscowości. W sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania ukazujące, z czym musieli się mierzyć strażacy.

Dramatyczne chwile w PilchowicachDramatyczne chwile w Pilchowicach
Źródło zdjęć: © Facebook, Straż Pożarna w Gliwicach
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

W poniedziałek przez Polskę przeszły burze z intensywnymi opadami deszczu. Niespokojnie było m.in. w województwie śląskim, gdzie strażacy musieli interweniować ponad sto razy - głównie w powiatach rybnickim, gliwickim i zawierciańskim.

W okolicach Marklowic, w powiecie wodzisławskim, zaobserwowano trąbę powietrzną. W powiecie gliwickim ulewny deszcz sprawił, że ulice zamieniły się w rwące potoki. Najtrudniejsza sytuacja była w Pilchowicach, gdzie woda zalała ulice i posesje. Centrum miejscowości zmieniło się w rwącą rzekę.

"Najpoważniejsza sytuacja wystąpiła w miejscowości Pilchowice przy ul. Damrota, gdzie napływająca woda zalała jezdnię oraz okoliczne posesje. Obecnie poziom wody się ustabilizował i jest widoczny spadek – strażacy przystępują do stopniowego wypompowywania wody z zalanych budynków" – relacjonowała w poniedziałek wieczorem gliwicka straż pożarna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ostatnia szansa. Zamykają jedno z ulubionych miejsc turystów

Zostaliśmy zaskoczeni w aptece, w ciągu pięciu minut (wody - red.) było po kolona. Stałyśmy z koleżanką na oknie, strażacy nas ewakuowali – mówiła mieszkanka Pilchowic w rozmowie z reporterem TVN24.

Aneta Gołębiowska, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach, cyt. przez portal slaskie.eska.pl, przekazała, że "interwencje związane były głównie z wypompowywaniem wody z zalanych piwnic, niższych kondygnacji budynków i podtopionych posesji".

Gwałtowne burze w Polsce

W Polsce, w związku z trudną sytuacją pogodową, strażacy interweniowali ponad 400 razy, a najwięcej zgłoszeń (aż 236) odnotowano w Małopolsce.

"Działania polegają na usuwaniu lokalnych podtopień ulic i budynków" – poinformował w poniedziałek późnym wieczorem Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.

Źródło: slaskie.eska.pl, tvn24.pl, media społecznościowe

Wybrane dla Ciebie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
Nie było jeszcze 6:00. Ujęcia sprzed Aldi. Ustawiła się kolejka
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
To naprawdę się stało. Wiadomo, kto prowadził. Akcja służb we Francji
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ekwador: zastrzelono Mario Pineidę. Byłego piłkarza Barcelony de Guayaquil
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Ta kometa rozpaliła wyobraźnię świata. 19 grudnia znajdzie się blisko Ziemi
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
Cicha wojna o miliardy. Belgia na celowniku Rosjan
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył
To nie fotomontaż. 27-latek jechał "elektrykiem". Tak skończył