Dramatyczne informacje z Podkarpacia. Ważna atrakcja będzie zamknięta
Wśród żubrów z Podkarpacia pojawiła się gruźlica. Ośmioro zwierząt zostanie zabitych. To dramatyczna informacja, którą ujawniły władze województwa podkarpackiego. Oznacza to, że Zagroda Pokazowa żubrów w Mucznem może zostać zamknięta nawet na 1,5 roku.
O sprawie pisze podkarpacki portal "Super Nowości". Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul oraz Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii Mirosław Welz przekazali, że jeden z padłych na Podkarpaciu żubrów chorował na gruźlicę. Zwierzę spadło ze skarpy w Zagrodzie Pokazowej w Mucznem (pow. bieszczadzki).
Wstępne wyniki badań się potwierdziły. Okazuje się, że samica, która padła, była zakażona gruźlicą. W związku z tym natychmiast zostały pobrane próbki do badań od pozostałych żubrów z tejże zagrody i wysłane do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Otrzymaliśmy wyniki i w przypadku ośmiu sztuk są one dodatnie, czyli zwierzęta są zakażone nieuleczalną gruźlicą - przekazała Teresa Kubas-Hul.
"Tusk wyeliminowany z rozmów". Bielan o porażce dyplomatycznej Polski
Ze względu na konieczność ratowania pozostałych żubrów z zagrody oraz izolację zwierząt chorych od wolnożyjących, władze województwa musiały podjąć radykalne kroki. Gruźlica u żubrów jest bardzo zaraźliwa i nieuleczalna.
Wiadomo, że Podkarpacki Wojewódzki Lekarz Weterynarii otrzymał zgodę na zabicie ośmiu zakażonych gruźlicą zwierząt. Odizolowano zdrowe żubry. Zamknięto Zagrodę Pokazową w Mucznem. 8 hektarów zagrody czeka kompleksowa dezynfekcja.
Konieczna będzie m.in. wymiana części warstwy ziemi oraz zniszczenie części wyposażenia. Wszystko jest ważne, żeby uratować żubry przed śmiercią od gruźlicy.
Jak długo Zagroda Pokazowa w Mucznem może być zamknięta? Z informacji "Super Nowości" wynika, że może to być nawet 1,5 roku. Tyle czasu zajmie służbom wyeliminowanie ogniska choroby.