Dziecko wypadło z 11. piętra statku. Dziadek w końcu się przyznał

Podczas rodzinnych wakacji 18-miesięczne dziecko wypadło z 11. piętra wycieczkowca. O zabójstwo z powodu zaniedbania oskarżono dziadka malucha. Mężczyzna przyznał się do winy.

Dziecko wypadło z rąk dziadkaDziecko wypadło z rąk dziadka
Źródło zdjęć: © Facebook
Angelika Karpińska

Do tragedii doszło w lipcu ubiegłego roku podczas rodzinnych wakacji. 1,5-roczna Chloe Weigand płynęła statkiem z rodzicami, dziadkami i rodzeństwem.

Wycieczkowiec "Freedom of the Seas" cumował w San Juan w Portoryko. Dziewczynka była pod opieką dziadka, który przystawił ją do okna, by pokazać jej piękny widok. Dziecko pochyliło się do przodu, wyślizgnęło z rąk mężczyzny i spadło z 11. piętra statku prosto na beton.

Dziecko wyślizgnęło mu się z rąk. Dziadek przyznał się do zabójstwa

51-letni Salvatore "Sam" Anello utrzymywał, że myślał, iż okno jest zamknięte i z powodu daltonizmu nie widział, że nie było szyby. W czwartek oficjalnie przyznał się do popełnienia zabójstwa z powodu zaniedbania. Rozprawę wyznaczono na 10 grudnia.
Ta decyzja była niezwykle trudna dla Sama i rodziny, ale ponieważ ugoda nie obejmuje kary więzienia ani przyznania się do faktów, zdecydowano, że ugoda leży w najlepszym interesie rodziny, aby mogli zamknąć ten okropny rozdział i skupić się na opłakiwaniu Chloe i walce o bezpieczeństwo pasażerów rejsów - powiedział CNN Michael Winkleman, prawnik reprezentujący rodzinę zmarłej dziewczynki.
Okno, z którego wypadło dziecko
Okno, z którego wypadło dziecko © Facebook

Rodzice zmarłej dziewczynki od początku bronili Anello i twierdzili, że winę za śmierć ich córki ponosi firma Royal Caribbean, do której należy wycieczkowiec. Oskarżyli firmę o zaniedbanie i domagali się milionowego odszkodowania. Sprawa nie została jeszcze rozstrzygnięta.

Zobacz także: Prowadzili agencje towarzyskie. Policja z Pomorza rozbija zorganizowaną grupę przestępczą

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum