Dziwne zachowanie Rosjan na froncie. Szybko pożałowali

W trakcie wojny w Ukrainie jesteśmy świadkami kuriozalnych zachować Rosjan na froncie. Jedno z nich zostało udokumentowane w sieci. Rosjanin ewidentnie zlekceważył zagrożenie. Na nagraniu widzimy, iż w pewnym momencie czołg najechał na minę i stanął w płomieniach.

.Szokujące zachowanie Rosjan na froncie. Szybko pożałowali
Źródło zdjęć: © X | Technicznybdg #FreeTheF16
Jakub Artych

Wielu rosyjskich żołnierzy jest nieprzygotowanych do wojny z Ukrainą. Jest to wina całego systemu w Rosji, bowiem wielu poborowych trafia na front bez odpowiedniego przeszkolenia i odpowiedniego sprzętu.

Swoje robi także propaganda rosyjska, która od początku wojny mówiła jedynie o "specjalnej operacji wojskowej" lub w walce z rzekomymi nazistami. Być może właśnie z tego powodu biorą się irracjonalne zachowanie rosyjskich żołnierzy. Nikt nie mówi im, co tak naprawdę czeka w Ukrainie.

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Nic więc dziwnego, że momentami jesteśmy świadkami kuriozalnych zachować Rosjan na froncie. Jedno z nich zostało udokumentowane w sieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Otóż rosyjski czołg jechał po rozminowanym polu. W takich wypadkach zawsze jednak należy zachować bezpieczeństwo. W tym celu położono nawet taśmę, aby absolutnie nie zbliżać się do tego kierunku.

Rosjanin zlekceważył zagrożenie. Na nagraniu widzimy, iż w pewnym momencie czołg najechał na minę i stanął w płomieniach.

Pola minowe odgrywają znaczną rolę podczas wojny w Ukrainie – miny zadają obu stronom konfliktu poważne straty, a niekiedy całkowicie uniemożliwiają przeprowadzenie skutecznego natarcia.

Kilka tysięcy czołgów w rosyjskich magazynach

Braki w arsenale Federacji Rosyjskiej są widoczne w wielu bazach. Potwierdza to analityk z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych dr Michael Gjerstad. Zajmujący się wojskowością ekspert wylicza, że zgodnie z szacunkami Rosjanie "nadal mają w magazynie ok. 3,2 tys. czołgów". Istotny jest jednak stan pozostałych w magazynach maszyn.

Zdecydowana większość z nich jest w złym stanie technicznym i wymaga znacznych napraw - uważa Gjerstad.

Wedle ukraińskiego sztabu generalnego tamtejszych sił zbrojnych Rosjanie stracili od początku wojny ponad 8 tys. czołgów. Uwagę na to zwraca też badacz z Europejskiej Rady ds. Stosunków Zagranicznych Gustav Gressel, który podkreśla, że "Rosjanie tracą znacznie więcej sprzętu, niż mogą zastąpić, a zapasy się wyczerpują".

Wybrane dla Ciebie
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2