Elon Musk przesadził? Platforma X traci coraz więcej użytkowników
Amerykańska platforma społecznościowa Bluesky świętuje ogromny sukces, jakim było zarejestrowanie się ponad miliona użytkowników w ciągu jednego dnia. Jest to widoczny trend w mediach społecznościowych, które zyskują nowych użytkowników za sprawą zmian i spadku zaufania do platformy X Elona Muska.
Kolejni internauci rezygnują z platformy Elona Muska
Spadek zaufania do platformy X przekłada się na gwałtowny wzrost popularności alternatywnych sieci społecznościowych – informuje Polska Agencja Prasowa. Najnowszy trend migracji użytkowników zaobserwowano w niedawno powstałych alternatywach dla społecznościowych gigantów.
Bluesky, amerykańska platforma społecznościowa założona w 2021 roku przez Jacka Dorseya, ogłosiła w piątek, że w ciągu jednego dnia dołączyło do niej ponad milion nowych użytkowników. Informację tę przekazano na oficjalnych kontach serwisu w Bluesky i X: "To oficjalne – w ciągu ostatniego dnia do Bluesky dołączyło milion osób. Witajcie, dziękujemy, że tu jesteście!"
Od połowy września liczba osób korzystających z Bluesky wzrosła z 10 milionów do 16 milionów. Platforma cieszy się rosnącym zainteresowaniem wśród użytkowników zniechęconych zmianami na X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne ulewy na Sycylii. Nagrania mieszkańców Katanii
Rynek zareagował na zmiany platformy X
Również Threads, komunikator należący do firmy Meta, odnotowuje znaczący wzrost użytkowników. Od początku listopada liczba osób korzystających z Threads zwiększyła się o ponad 15 milionów, osiągając 290 milionów – podała Meta w czwartek.
Według AFP, jednym z głównych powodów migracji użytkowników jest spadek wiarygodności platformy X, wcześniej znanej jako Twitter. Po przejęciu serwisu przez Elona Muska w październiku 2022 roku złagodzono zasady moderacji treści, umożliwiając powrót kont powiązanych ze skrajną prawicą.
Niektóre media, takie jak brytyjski "The Guardian" i hiszpański "La Vanguardia", zdecydowały się zrezygnować z obecności na X, określając go jako "toksyczną platformę medialną" promującą dezinformację.
