Gest, o którym mówi świat. Zełenski się wściekł
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odmówił przyjęcia sekretarza generalnego ONZ António Guterresa w Kijowie po tym, jak szef ONZ spotkał się z Władimirem Putinem na marginesie szczytu BRICS w Kazaniu. Świat obiegły nagrania, na których widać, jak Guterres ściska dłoń Putina.
Według AFP, powołującej się na urzędnika ukraińskiej administracji, wizyta Guterresa w Kazaniu została uznana za "policzek dla zdrowego rozsądku i prawa międzynarodowego". Rzecznik sekretarza generalnego podkreślił jednak, że podczas spotkania z rosyjskim prezydentem Guterres "powtórzył stanowisko, że rosyjska inwazja na Ukrainę stanowi pogwałcenie prawa międzynarodowego".
Ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło uwagę, że Guterres "odrzucił zaproszenie Ukrainy na pierwszy Globalny Szczyt Pokojowy" w Szwajcarii, a przyjął zaproszenie do Kazania od "zbrodniarza wojennego Putina". "To zły wybór, (...) szkodzi reputacji ONZ" – oświadczył Andrij Sybiha we wpisie zamieszczonym na platformie X. Sybiha pełni funkcję zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Superbroń Putina zawodzi. "Nie jest tak skuteczna"
Koalicja ukraińskich organizacji pozarządowych w przekazanym mediom oświadczeniu podkreśliła, że Putin jest poszukiwany nakazem aresztowania Międzynarodowego Trybunału Karnego, a spotykając się z nim, szef ONZ złamał zasady własnej organizacji – poinformował portal Krymskiej Grupy Praw Człowieka. Aktywiści wezwali społeczność międzynarodową do reakcji, a MTK do zajęcia stanowiska w tej sprawie, która, jak zaznaczyli, "podważa wiarygodność decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz śledztw w sprawie najpoważniejszych zbrodni".
Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis również skrytykował Guterresa. "Szef ONZ musi przyznać się do błędu i wziąć na siebie odpowiedzialność, zarówno wtedy, gdy zdecydował się nie jechać na szczyt pokojowy (...) w Szwajcarii, jak i teraz, gdy udał się do poszukiwanego zbrodniarza wojennego Putina i płaszczył się zarówno przed nim, jak i jego wspólnikiem (samozwańczym przywódcą Białorusi Alaksandrem) Łukaszenką" – powiedział Landsbergis, cytowany przez publicznego nadawcę LRT. "Guterres nie jest już postrzegany jako uczciwy pośrednik i jeśli zdecyduje się zrezygnować, z pewnością nie będziemy go od tego odwodzić" – dodał.
Mimo krytyki, rzecznik Guterresa zaznaczył, że podczas spotkania w Kazaniu sekretarz generalny ONZ powtórzył Putinowi swoje stanowisko o nielegalności rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Niemniej jednak ukraińskie i litewskie władze oraz organizacje pozarządowe uważają, że sama obecność Guterresa w Rosji podważa jego neutralność i wiarygodność ONZ jako mediatora w konflikcie.