Gorący wpis kurator Nowak. Obawia się zemsty
Barbara Nowak słynie z dziwnych oraz często kontrowersyjnych wypowiedzi. Mocno związana jest z Prawem i Sprawiedliwością i w najnowszym wpisie na platformie X (dawniej Twitter) podkreśla, że nowa władza będzie chciała zemścić się na poprzedniej. W jaki sposób?
Barbara Nowak, małopolska kurator, słynie z wielu kontrowersyjnych wypowiedzi. Niedawno stwierdziła, że tęczowa flaga jest rzekomo nośnikiem ideologii, która niesie śmierć i nie ma szacunku do życia i człowieka.
Szerokim echem odbił się także wywiad Nowak dla Wirtualnej Polski. Chodzi konkretnie o temat edukacji seksualnej i przy tym znana kurator zaatakowała Szwecję.
Te środowiska (WHO, edukatorzy seksualni - red.) twierdzą, że najłatwiej rozładować emocję małego dziecka poprzez masturbację. W szwedzkich przedszkolach są specjalne pokoje, do których nauczycielka idzie z dzieckiem i go masturbuje. On potem wie, że też sam może się masturbować - mówiła kurator Nowak.
Sprawa zrobiła się bardzo głośna, bowiem Ambasada Szwecji w poście na platformie X skomentowała tę wypowiedź. Teraz 64-latka zabrała głos ws. nowej władzy, która według niej będzie chciała zemścić się na Prawie i Sprawiedliwości.
Wendeta - imię Sejmu spod znaku pioruna. Priorytetem zemsta na PiS, bo śmiał rządzić, wspierał rodziny i trzeba trudu, żeby było jak już było. W poczuciu władców życia i śmierci Polaków, zajęli się pomysłem konstruowania człowieka w in vitro, w kolejce mordowanie nienarodzonych - napisała w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 23.11
Wendeta to termin określający krwawą zemstę. Bardzo stary, archaiczny obyczaj ludowy, wywodzący się z Sycylii i znany także na Korsyce, został zaadaptowany przez środowisko włoskich mafii czy syndykatów. Oznaczał "polowanie" całej mafijnej organizacji na osobę wskazaną przez ojca chrzestnego.
Nowa postawa sfinansuje in vitro
Już w trakcie kampanii wyborczej, opozycja deklarowała liczne świadczenia dla par i kobiet. Koalicja planuje m.in. "szczególne wsparcie dla par planujących rodzicielstwo poprzez finansowanie procedury in vitro oraz pełen dostęp do bezpłatnych badań prenatalnych".
Zapis o dofinansowaniu in vitro znalazł się w umowie koalicyjnej, podpisanej 10 listopada przez Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę (PSL i Polska 2050) oraz Nową Lewicę.
W Polsce funkcjonował już system finansowania in vitro, ale został wstrzymany przez rząd PiS. Partia Jarosław Kaczyńskiego wprowadziła na to miejsce program "wspierania rozrodczości", który jednak okazał się fiaskiem.